TVP zażądało od Maffashion sprostowania w sprawie Eurowizji. „Kłaniam się w pas i biję się w pierś”

Tegoroczna Eurowizja wywołała w sieci sporo emocji. Wiele osób nie mogło pogodzić się z faktem, że to nie utalentowana Alicja Szemplińska będzie reprezentowała nas na arenie międzynarodowej.

Wszystko przez pandemię koronawirusa, ponieważ ubiegłoroczne piosenki nie mogły zostać zaprezentowane ponownie. W ten sposób decyzję tłumaczyło TVP, chociaż inne kraje po raz drugi postawiły na tych samych artystów, jedynie z innym repertuarem. 

Zobacz również: Artyści załamani wyborem reprezentanta Eurowizji. Margaret nie przebierała w słowach

W związku z zaistniałą sytuacją, na Rafała Brzozowskiego wylał się ogromny hejt. Jedną z osób, które postanowiły publicznie zabrać głos w tej sprawie, okazała się Maffashion. Jej zdaniem, to prezes Telewizji Polskiej jest odpowiedzialny za narażenie wokalisty na tak ogromną falę krytyki.

Maffashion skrytykowała Jacka Kurskiego

Blogerka modowa w swojej relacji na Instagramie napisała obszerny post, w którym wyraziła swoje zdanie na temat zasad tegorocznej Eurowizji. Nie zabrakło w nim personalnego zwrotu do prezesa TVP, Jacka Kurskiego, który uważa, że RAFAŁ wypadł świetnie, a widzowie go piętnują. 

Co ty Jacek bredzisz? To tylko ty naraziłeś Rafała na ten hejt, wybierając według własnego widzimisię osobę, która będzie nas reprezentować! I nieważne, że ludzie byli oburzeni, negowali ten wybór. Ktoś inny miał polecieć jako reprezentant naszego kraju - Alicja Szemplińska

- oburzyła się Maff i szybko zebrała poparcie wśród obserwatorów. Komentowali, że trafiła w punkt. 

Nie trzeba było długo czekać na reakcję TVP. Okazało się, że influencerka otrzymała maila od Centrum Informacji (nikt nie podpisał się imieniem i nazwiskiem) z żądaniem o natychmiastowe sprostowanie.

Za chwilę będę publikowała coś bardzo ważnego... Pierwszy raz w życiu zdarza mi się taka sytuacja. Jest grubo

- opublikowała Julia, śmiejąc się. 

Wkrótce na jej Instastory pojawił się zarówno screen otrzymanej wiadomości, jak i oficjalne sprostowanie, aby uniknąć sprawy sądowej.

Julka pokusiła się nawet o skromny "plakat" z napisem: To nie Jacek Kurski wybrał Rafała!!!, który powiesiła na przystanku na pl. Trzech Krzyży w Warszawie.

fot. Instagram (instagram.com/maffashion_official)

fot. Instagram (instagram.com/maffashion_official)

fot. Instagram (instagram.com/maffashion_official)

Kłaniam się w pas i biję się w pierś. Z poważaniem, Julia ze Złotowa

- dodała z dystansem. 

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez JULIA KUCZYŃSKA (@maffashion_official)

Zobacz również: Wygrał Eurowizję i rozkochał w sobie miliony fanek. Kim jest Damiano David?