Pandemia koronawirusa stała się okresem prawdziwego baby boom w show-biznesie. Na świecie przywitaliśmy między innymi drugie royal baby Lewandowskich, czyli córeczkę Laurę.
Zobacz również: Majdanowie nie zamierzają ochrzcić dziecka. Zdradzili ważny powód decyzji
Rodzice spełnili swoje marzenie o powiększeniu rodziny, a Klara Lewandowska o byciu starszą siostrą. Nic jednak nie wskazuje na to, aby Laura uczestniczyła już w ceremonii chrztu świętego. Fani zaczęli zastanawiać się, czy wierząca rodzina zamierza ochrzcić siedmiomiesięczną dziewczynkę.
Najpopularniejsza para show-biznesu na jakiś czas zrezygnowała z rozmów o chrzcinach Laury, co od razu zaniepokoiło fanów. Wszyscy podejrzewali, że ceremonia została przełożona z powodu pandemii. Okazało się, że są również inne istotne powody.
Trenerka przyznała, że taka uroczystość jest zaplanowana, ale wiele czynników przyczyniło się do odłożenia jej w czasie. Szczegóły zdradziła w jednym z ostatnich wywiadów.
Z chrzcinami nadal czekamy. Ze względu na pandemię nie można było podróżować, a teraz pojawiło się więcej dzieci, bo Milena, siostra Roberta, urodziła, więc pewnie zrobimy wspólne chrzciny Laurki i Matyldy. Dla nas jest to bardzo ważne
- przyznała w rozmowie z magazynem Elle Man.
Siostra Roberta, Milena Lewandowska-Miros, urodziła córkę 22 czerwca. Rodzina Lewandowskich jest bardzo związana ze swoimi bliskimi, więc prawdopodobnie nie wyobrażają sobie tej uroczystości bez ich udziału.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zobacz również: Lewandowskiej trudno pogodzić karierę z macierzyństwem. Wiemy, kto zajmie się Klarą i Laurą