Przedsiębiorcza Rihanna doskonale radzi sobie w warunkach społecznej izolacji. Restrykcje znacząco zmieniły przebieg pokazów mody, ale artystka nie zamierzała rezygnować z przedsięwzięcia.
Jej drugi pokaz kolekcji Savage x Fenty obfitował w taneczne popisy, bogate dekoracje, a nawet występy Miguela czy Rosalíi. Cechowała go różnorodność, emocjonalność, a wśród modelek pojawiły się takie postacie jak Bella Hadid, Paris Hilton, ciałopozytywna gwiazda Lizzo czy 57-letnia ikona kina Demi Moore.
Chcę dodać siły kobietom, które do tej pory nie czuły się seksowne, z powodu warunków i oczekiwań stawianych im przez społeczeństwo
- podkreśliła gwiazda, mówiąc o przesłaniu marki.
Taki spektakl wymagał miesięcy przygotowań, niestety mimo zmysłowej wizji dopracowanej do perfekcji (wokalistka ma wręcz obsesję na punkcie kontroli) pewne elementy oburzyły wyznawców islamu. Gwiazda opublikowała oficjalne oświadczenie, w którym przeprasza za nieumyślną pomyłkę.
Zobacz również: Jesienne nowości FENTY BEAUTY by RIHANNA
Podczas pierwszego pokazu bielizny Savage x Fenty kontrowersje wzbudziły chusty na głowach modelek, przypominające muzułmański hidżab. Mogło by się wydawać, że tym razem Rihanna będzie już ostrożna i postara się nie urazić żadnego wyznania. Zwłaszcza, że jej marka stara się łączyć kobiety z różnych kultur i odpowiadać na ich potrzeby. Niestety i tym razem coś poszło nie tak.
Gdy tylko kolejna odsłona Savage x Fenty Show pojawiła się w sieci, na artystkę wylała się fala hejtu i krytyki ze stronu wyznawców islamu. Wszystko za sprawą muzycznej aranżacji, w której doszukano się fragmentu muzułmańskiego hadisu, zapisu tradycji dotyczącej czynów lub wypowiedzi Mahometa. Na profilu gwiazdy pojawiło się mnóstwo komentarzy zbulwersowanych osób.
Okazało się, że DJka Coucou Chloe, autorka remixu Doom, nie zadała sobie trudu, aby sprawdzić, co dokładnie oznaczają słowa z sampli znalezionych online.
Pragnę głęboko przeprosić za obrazę spowodowaną wokalami użytymi w mojej piosence. Utwór został stworzony przy użyciu sampli Baile Funk, które znalazłam w sieci. Nie miałam pojęcia, że te próbki zawierają tekst z islamskiego hadisu. Biorę za to pełną odpowiedzialność
- wytłumaczyła producentka, jednak to nie przekonało muzułmanów.
Święty tekst w połączeniu z nagością i seksowną bielizną wywołał mnóstwo kontrowersji. Rihanna w obawie przed wizerunkowym kryzysem wytłumaczyła sytuację w formie oficjalnego oświadczenia.
Chciałabym podziękować społeczności muzułmańskiej za zwrócenie mi uwagi na ogromne niedopatrzenie, którego niechcący dopuściliśmy się podczas naszego pokazu Savage x Fenty. Rozumiemy, że skrzywdziliśmy tym wiele naszych muzułmańskich braci oraz sióstr i jest nam z tego powodu niezmiernie przykro!
- opublikowała gwiazda na swoim Instastory.
Nie bawi mnie okazywanie braku szacunku w stosunku do Boga, czy jakiejkolwiek religii, dlatego użycie tej piosenki w naszym projekcie było skrajnie nieodpowiedzialne. Na przyszłość upewnimy się, aby nic podobnego nie miało już nigdy miejsca
- podsumowała artystka.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zobacz również: Rihanna wspiera ofiary przemocy domowej. Połączyła siły z prezesem Twittera