O ciąży Małgorzaty Rozenek było w mediach naprawdę głośno. Rodzina Majdanów od dawna starała się o dziecko i nie mogła doczekać się swojego pierwszego potomka. Dla Radka wcielenie się w rolę ojca to zupełna nowość. Z kolei przyszła mama długo przygotowywała dla synka idealny pokoik, który możecie obejrzeć TUTAJ.
Gdy maleństwo pojawiło się na świecie, rodzice poinformowali o jego pięknym, tradycyjnym imieniu. Henio Majdan był na ustach wszystkich i pozował dumnie na zdjęciach z mamą, a nawet rodzinnymi pupilami. Wyglądało to naprawdę uroczo. Fani od razu pokochali małego celebrytę.
Zobacz również: Jak Maja Hyży dała na imię córce?
Okazuje się, że Perfekcyjna Pani Domu jeszcze w drodze do szpitala miała zupełnie inny plan na imię dla maluszka. Wszystko wskazuje jednak na to, że podjęła właściwą decyzję.
Mimo, że Małgorzata Rozenek chciała swojego trzeciego syna również obdarować tradycyjnym, polskim imieniem, to okazuje się, że w planach początkowo miała zupełnie co innego. Podobno tuż przed przyjazdem do szpitala nadal zastanawiała się właśnie nad tym imieniem.
Osoba z otoczenia gwiazdy zdradziła portalowi Plotek, że na Gonię i małego chłopca miała czekać w domu niespodzianka w postaci ogromnego plakatu z imieniem... Franciszek. Swoją decyzję "Perfekcyjna" zmieniła, gdy maleństwo pojawiło się już na świecie. Teraz już nikt nie wyobraża sobie innej możliwości.
Do samego końca nie wiedziała, jak go nazwie. Wiedziała jednak, że będzie to staropolskie imię, ponieważ ma do takich słabość. Jeszcze w drodze do szpitala obstawała za Franciszkiem, ale kiedy chłopiec pojawił się na świecie, podjęli z Radkiem decyzję, że będzie to Henryk
- zdradził portalowi Plotek informator.
Uważacie, że podjęła dobrą decyzję?
Zobacz również: Barbara Kurdej-Szatan wybrała imię dla dziecka. „Jest polskie, piękne i tradycyjne”