Jak ten czas szybko leci! Wydawało się, że Ania i Robert Lewandowscy niedawno ogłosili, że po raz drugi zostaną rodzicami, a tymczasem okazuje się, że trenerka jest już w 6. miesiącu ciąży. Z tej okazji na swoim instagramowym profilu pokazała zresztą spory brzuszek i zdradziła followersom, ile razy w tygodniu ćwiczy.
„Wiecie z jakimi stwierdzeniami spotykam się ostatnio? Podam kilka przykładów. "Anka, że Tobie się chce!" Ile razy w tygodniu trenujesz?" "Znając Ciebie, zaraz wrócisz do formy" “Powinnaś poleżeć, akurat masz okazję” No i zawsze na czasie: “Czy można trenować w ciąży?” Czy mi się chce? Czy mi się chce? TAK. To znaczy, zawsze mi się chciało , bo w mojej głowie aktywność fizyczna zawsze była wysoko na liście, ale teraz bardziej słucham ciała. A ono w trakcie ciąży podpowiada, co dla niego jest najlepsze.
Tym samym, trenuję 3x w tygodniu, do tego pływam i spaceruję. Ale są też takie dni, kiedy zwyczajnie muszę odpocząć, bo wiem, że tego potrzebuję, bo wiem ile obowiązków mam na co dzień.”
- napisała. Przy okazji wyjaśniła, czym różni się w jej przypadku pierwsza ciąża od drugiej.
„Podczas pierwszej ciąży mogłam pozwolić sobie na większy "chillout" (choć u mnie nigdy nie było łatwo) obecnie, mając 2,5letnią energiczną córeczkę (geny) to uwaga moja skupiona jest na Niej.
Druga ciąża jest inna. Mięśnie brzucha są już bardziej rozciągnięte, więc i brzuszek może zrobić się coraz bardziej okazały”.
Lewandowska zaapelowała także, by każda przyszła mama słuchała się swojego organizmu i nie ćwiczyła „na siłę”.
„Czujesz, że powinnaś odpuścić - zrób to. Nie porównuj przebiegu swojej ciąży do innych kobiet. To naprawdę nie ma sensu. Każda ciąża jest inna. Najważniejsze to dbać o siebie najlepiej, jak się da, przede wszystkim o maluszka”
są takie sytuacje, takie organizmy że nieraz nie ma opcji schudnąć bez pomocy suplementów. Wiem po sobie i w pełni stoje murem za tego typu rozwiązaniami. Mi figurena bardzo pomogły, bez nich na prawdę dalej bym męczyła się najróżniejszymi dietami z mizernym efektem. Dzięki figurena schudłam i problem minął a czuje się o wiele lepiej dzięki temu.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia