Z pewnością dobrze kojarzysz reklamę Diora, w której zagrała Charlize Theron. Piękna aktorka wyłania się z basenu zupełnie naga, a następnie idzie na przyjęcie w zjawiskowej, złotej sukni. Kiedy patrzy się na jej zmysłowy wygląd, natychmiast ma się ochotę pachnieć jak ona: perfumami Dior J`adore…
STOP! A teraz przypomnij sobie tę reklamę, tylko zamiast Charlize Theron wyobraź sobie Jasia Fasolę. Trudne? W takim razie obejrzyj video, które już teraz stało się hitem Sieci:
Jakim cudem pojawił się w nim Rowan Atkinson? Okazuje się, że jest to efekt zabawy z technologią deepfake.
Zobacz także: Kasia Tusk ma idealny apartament. Każdy chciałby tak mieszkać
- Deepfake wprowadza Jasia Fasolę do miejsca, gdzie nie tylko nie spodziewalibyśmy się, ale nawet nie chcielibyśmy go zobaczyć. Do zmysłowej reklamy Diora. W przeróbce reklamy Jaś Fasola się nie wypowiada, możemy za to zobaczyć jego grę aktorską. Wprawne oko wychwyci co prawda niedoskonałości, widoczne zwłaszcza podczas pokazywania postaci z profilu, trzeba jednak przyznać, że algorytmy potrafią dziś dokonywać cudów
- wyjaśnia antyradio.pl. Serwis zauważa również, że deepfake może być bardzo niebezpieczny:
Można sobie wyobrazić stworzenie sfałszowanego nagrania polityka, albo przypomnieć, że pierwsze nagrania tego typu koncentrowały się na przeklejanie twarzy znanych aktorek do filmów porno.
Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o twarzy Jasia Fasoli, która została doklejona do idealnego ciała Charlize Theron. Dziwny widok?