Aktorka, która swoją popularność zdobyła, dzięki roli Sansy w popularnym serialu Gra o Tron niedawno wyszła za mąż. Ślub z muzykiem zespołu Jonas Brothers odbył się w Las Vegas, a para skrzętnie ukryła ten fakt przed całym światem. Niedawno aktorka podzieliła się historią, o tym jak mąż uratował jej życie.
Zobacz też: Tyle ma trwać małżeństwo Harry’ego i Meghan. Dziecko nie uratuje związku
Sophie Turner walczy z depresją
Wyświetl ten post na Instagramie.
23-letnia aktorka dorastała w świetle reflektorów. Niedawno podzieliła się informacją o swoim złym stanie zdrowia i silnej depresji, która jest wynikiem dojrzewania na ekranie. W wywiadzie dla The Sunday Times wyznała, że nie tylko terapia przyczyniła się do jej powrotu do zdrowia, ale przede wszystkim zakochanie się.
Przechodziłam przez bardzo ciężką fazę depresji - wspomina aktorka, kiedy pierwszy raz spotkała Joe'go. Powiedział wtedy: "nie mogę być z Tobą dopóki nie pokochasz siebie. Nie mogę patrzeć na to, że kochasz bardziej mnie niż siebie samą". Myślę, że on uratował mi życie.
Związkowi Sophie i Joe'go przygląda się cały świat i zdecydowanie jest to jedna z ulubionych par show biznesu. Choć mieli swoje gorsze momenty i jedno rozstanie za sobą, nikt nie zwątpił w ich miłość. Sophie wspomina dzień, w którym się rozstali:
To był najgorszy dzień w naszym życiu, ale po 24 godzinach, wróciliśmy do siebie jakby nigdy nic.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Związek z Joe pomógł młodej aktorce nabrać pewności siebie i nadal się rozwijać. W wywiadzie udzielonym dla australijskiego portalu Marie Claire, Sophie pięknie mówiła o swoim związku:
Kiedy ktoś każdego dnia mówi Ci, że Cię kocha, to sprawia, że zaczynasz też kochać siebie. Więc ta, kocham siebie.
To bardzo dojrzałe słowa, życzymy młodej parze wszystkiego dobrego!
Zobacz też: Wiadomo, jakimi kosmetykami była umalowana Anja Rubik na MET Gali!
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej