„Harry Potter” w koszyczku wielkanocnym polskiej gwiazdy. To zdjęcie oburzyło internautów

Wielkanoc 2019 już za nami. W Wielką Sobotę zgodnie z tradycją katolicy udali się do kościołów z koszyczkami, aby poświęcić znajdujące się w nich pokarmy, które potem wylądowały na wielkanocnym stole. Polscy celebryci chętnie relacjonowali wyprawę na święconkę na Instagramie i wrzucali zdjęcia swoich wielkanocnych koszyczków. Jednak jedna fotografia wywołała niemałe poruszenie i podzieliła internautów. 

Zobacz również: Polski gwiazdor szuka miłości na Tinderze. Czy znajdzie tam kolejną żonę?

Aktor Maciej Musiałowski zamieścił na swoim koncie na Instagramie zdjęcie koszyczka ze święconką, w którym znalazła się jedna z książek z serii “Harry’ego Pottera”. To jawne nawiązanie do niedawnej afery z jednego z polskich kościołów - duchowni z gdańska publicznie spalili stos książek, wśród których znalazł się m.in. “Zmierzch”, czyli kultowa powieść dla nastolatków o wampirach, a także “Harry Potter i komnata tajemnic”. Właśnie ta ostatnia książka trafiła do wielkanocnego koszyczka, którego zdjęcie pojawiło się na Instagramie Macieja Musiałowskiego. 

 

 

 

 

 

View this post on Instagram

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A post shared by Nazywaj mnie Lasem (@musialowskimaciej) on Apr 21, 2019 at 3:45pm PDT

Zdjęcie opublikowane przez młodego aktora wywołało prawdziwą burzę. Wielu internautów otwarcie skrytykowało Musiałowskiego i oskarżyło go o poszanowanie uczuć religijnych innych ludzie. 

Byłeś, jesteś i zostaniesz pajacem. 

Słabe, że nie szanujesz uczyć drugiego człowieka 

głupi jesteś gościu i tyle 

Do meczetu też pójdziesz trollować?  

Rośnie pokolenie kretynizmu i głupoty. W d*** się poprzewracało. Brak szacunku, a do religii i wyznawania takiej wiary nikt cię nie zmusza! Szanuj ludzi, bo to oni cię poniekąd utrzymują, oglądając cię w TV. 

Jednak druga grupa komentujących pochwaliła aktora za ten pomysł. 

Brawa za inteligentny pomysł. 

Kocham to. 

Brawo za to! 

Cały ten polski cyrk z paleniem tych książek to dla mnie jakaś paranoja... W Polsce palą, a w Anglii lektura szkolna. Mogłeś całą serię tam wsadzić. 

 

 

 

 

 

View this post on Instagram

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A post shared by Nazywaj mnie Lasem (@musialowskimaciej) on Mar 16, 2016 at 5:33am PDT

Część internautów zwróciła też uwagę, że zdjęcie w rzeczywistości nie jest autorstwa Macieja Musiałowskiego, a koszyczek wielkanocny należał do innej osoby. A wy co sądzicie o tym zdjęciu? Czy internauci słusznie oskarżyli Macieja Musiałowskiego o obrazę uczuć religijnych? 

Zobacz również: Bezlitosne zbliżenia przed i po. Tak celebrytki majstrują przy twarzach