Meghan Markle, żona księcia Harry’ego i księżna Sussex, jest już w 6. miesiącu ciąży. Od dnia, w którym Pałac Kensington powiadomił, że Meghan i Harry spodziewają się dziecka, media nieustannie spekulują na temat tego, czy royal baby będzie chłopcem czy dziewczynką, jakie imię otrzyma, a nawet przygotowują specjalne grafiki, które mają przewidzieć, jak będzie wyglądać dziecko książęcej pary.
Zobacz również: Tak będzie wyglądało kolejne royal baby. Zobacz dziecko Harry'ego i Meghan
Oczywiście zgodnie z protokołem, który rządzi życiem brytyjskiej rodziny królewskiej, ani Meghan Markle, ani książę Harry nie zdradzili żadnych informacji na temat swojego dziecka. Wiadomo tylko, że przyjdzie ono na świat na wiosnę 2019 roku, prawdopodobnie w kwietniu. Mimo zaawansowanej ciąży księżna Sussex wciąż wykonuje swoje publiczne obowiązki, a ciążowe stylizacje widocznie podkreślają jej duży brzuch. Podczas jednego z publicznych wystąpień Meghan Markle spotkała się z dość zaskakującym komentarzem na temat swojego wyglądu.
View this post on Instagram
Parę dni temu księżna udała się z wizytą do jednej z organizacji zajmującej się ratowaniem zwierząt w potrzebie. Spotkała się tam z wolontariuszami i wolontariuszkami. Jedną z nich była pochodząca z Jamajki Peggy McEachrom, która obdarzyła żonę księcia Harry’ego serią komplementów. Niestety jeden z nich nie był przemyślany. “Jesteś uroczą kobietą! Niech Bóg zawsze ci błogosławi... I jesteś gruba!” - powiedziała kobieta, a wszystko zostało zarejestrowane na nagraniu, które trafiło do Internetu. W tym momencie wszystkie osoby zebrane w sali dosłownie zamarły z przerażenia. Można było się spodziewać, że słysząc te słowa księżna uniesie się gniewem albo urazą, ale stało się coś zupełnie innego. “Przyjmuję to!” - odparła rozbawiona Meghan Markle.
Do my ears deceive me? Quite possibly the first time the Duchess of Sussex has been called a "fat lady" and loved it pic.twitter.com/xR2NelQyAW
— Hannah Furness (@Hannah_Furness) January 16, 2019
W Internecie pojawiły się głosy, że autorka kontrowersyjnego komentarza nie chciała obrazić księżnej, a niefortunne sformułowanie ma związek z jej pochodzeniem. W kontekście ciąży słowo “gruba” ma pozytywny wydźwięk w kulturze jamajskiej. “Jamajczycy tak właśnie mówią. Ta pani pochodzi z Jamajki. Chodziło jej o to, że Meghan jest w zaawansowanej ciąży. Nie miała na myśli nic złego” - wyjaśniła jedna z internautek.
Myślicie, że Meghan Markle naprawdę nie obraziła się za komentarz na temat swojego wyglądu czy po prostu wybrnęła z sytuacji jak na aktorkę przystało?
Zobacz również: Z Meghan Markle nie da się wytrzymać. Jej personalna asystentka rzuciła pracę!