Na temat brytyjskiej rodziny królewskiej krąży wiele plotek. Windsorowie to jeden z najbogatszych rodów na świecie, a ze względu na swój szlachetny rodowód od pokoleń cieszą się specjalnymi przywilejami. Wielu przeciwnikom monarchii taki stan rzeczy bardzo się nie podoba i są zdania, że ich ciężko zarobione pieniądze idą na utrzymanie królewskich posiadłości i wystawne przyjęcia.
Zobacz również: Z Meghan Markle nie da się wytrzymać. Jej personalna asystentka rzuciła pracę!
Przez lata mówiło się, że to kobiety w brytyjskiej rodzinie królewskiej szastają pieniędzmi podatników. Media szeroko komentują i analizują każdą kreację, w której w latach 80. pojawiała się księżna Diana, a teraz tak samo jest z księżną Kate oraz z Meghan Markle, żoną księcia Harry’ego. Tabloidy skrupulatnie donoszą, ile kosztowała dana suknia czy kostium, w którym publicznie pokazują się księżne. Przeważnie ceny ich kreacji przyprawiają o zawrót głowy. Z tego powodu wiele osób twierdzi, że Meghan i Kate są rozpieszczone i wydają za dużo pieniędzy.
View this post on Instagram
Ale okazuje się, że ani księżna Kate ani Meghan Markle nie mogą równać się z innym członkiem rodziny królewskiej, jeśli chodzi o tytuł “najbardziej rozpieszczonego”. Jak donoszą brytyjskie media, taką opinię wśród pracowników pałacu królewskiego wyrobił sobie następca tronu, czyli książę Karol, syn królowej Elżbiety II. Z filmu dokumentalnego zatytułowanego “Serving the Royals: Inside the Firm” dowiadujemy się, że wśród służby Karol nosi przydomek “rozpieszczonego księcia”. Szczegóły z życia prywatnego księcia Karola zdradził Paul Burrell, były lokaj księżnej Diany, czyli byłej żony Karola. W porównaniu z wymaganiami przyszłego władcy Wielkiej Brytanii zachcianki największych diw popkultury wydają się naprawdę błahe.
View this post on Instagram
Podobno książę Karol sam nigdy nie kiwnie palcem – wszystko jest robione za niego. “Jego piżama jest prasowana każdego dnia, podobnie jak sznurówki od butów. Korek do wanny musi być ustawiony w konkretnej pozycji, a woda musi być idealnie letnia” - zdradził Burrell. Były lokaj dodał, że służba musi nawet wyciskać za księcia Karola pastę do zębów na szczoteczkę - oczywiście w ściśle określonej ilości. Były powiernik księżnej Diany przytoczył też pewne dziwaczne zdarzenie, w którym brał udział. “Pewnego razu [Karol] zadzwonił do mnie ze swojej biblioteki i powiedział: “Paul, list od królowej wpadł mi do kosza na śmieci. Mógłbyś go wyjąć?”.
View this post on Instagram
Wspomniany film dokumentalny to nie pierwsze źródło, które przedstawia księcia Karola w takim świetle. Z książki “Rebel Prince: The Power, Passion and Defiance of Prince Charles” dowiadujemy się, że podczas podróży następca brytyjskiego tronu wysyła swoją świtę na miejsce docelowe już dzień wcześniej, aby mogli zawczasu przygotować idealną replikę sypialni, którą Karol dzieli z żoną, księżną Kamilą. W każdą podróż Książę zabiera m.in. ulubioną whisky, dwie mapy Szkocji, ulubiony papier toaletowy, a także własną... deskę sedesową.
Spodziewaliście się, że książę Karol ma takie wymagania wobec swojej służby? Myślicie, że jego zachcianki przewyższają oczekiwania Meghan i Kate?
Zobacz również: Absurdalna lista rzeczy, których Meghan Markle NIE MOŻE robić jako żona Harry`ego. Zniosłabyś to?
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej