Siostry Godlewskie po raz kolejny przypomniały o sobie podczas obchodów 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Zaśpiewały hymn narodowy. Jedna z sióstr, Esmeralda, zapowiada, że robią to na prośbę prezydenta. Niezależnie od tego, kto jest pomysłodawcą tego przedsięwzięcia, w Sieci pojawiła się opinia, że doszło do profanacji polskiego symbolu. Oburzenie wyrazili internauci i osoby publiczne.
Siostry Godlewskie świętują 11 listopada. Ich wersja hymnu oburzyła internautów
Dziennikarz TVN Turbo zwrócił się w mediach społecznościowych do pseudo celebrytek i zagroził im pozwem sądowym.
Siostry Godlewskie, prawnicy są już w gotowości, jutro o 12 mija termin na usunięcie druzgocącej wersji hymnu Polski. Zgłasza się do mnie wiele pokrzywdzonych osób wśród których są min. Kombatanci (!) oraz tzw. Celebryci. Nie odpuszczę i spotkamy się w sądzie. Bardzo proszę wszytkich o używanie #Wtorek12 aby wywrzeć presję (o ile to w ogole możliwe) na tych paniusiach. Im więcej udostępnionych postów tym lepiej dla sprawy.
Mam na codzien wiele poważniejszych spraw którymi wolałbym się zajmować ale niestety nie mogę przejść obojętnie obok tej – czytamy.
Poparli go internauci.
Bardzo się cieszę, że ktoś wziął sprawy w swoje ręce. Nie zgadzam się, aby te dwie karykatury prezentowały Polską stronę żeńską w takiej odsłonie w dniu upamiętnienia tak ważnej dla Polski rocznicy, przed całym światem. Nie zgadzam się, aby tak ważna rocznica była kojarzona z zabawą sióstr Godlewskich
Przecież to się powinno skończyć zabraniem obywatelstwa i wydaleniem z kraju!!!!! Co za miazga
Hymn to powaga,okoliczności do której śpiewały hymn też poważny a ubrały się jak na dyskotekę z gołymi brzuchami i w dodatku takie machanie rączkami. ŻENADA. W wikipedi obok tej wersji hymnu też jest napisane o ubiorze jeśli chodzi o występ publiczny a ten taki był, on został całkowicie zlekceważony. Wcale mnie nie dziwi oburzenie. Dobrze że to zostało zauważone
Dwie osoby znalazły na ten wybryk paragrafy.
Art. 137 KK § 1. Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku." Więc na rok za kraty i po sprawie. Tym bardziej że jedna z tej patologii ostatnio spowodowała wypadek będąc pijana w 3 d*py
Art. 49. § 1. Kto w miejscu publicznym demonstracyjnie okazuje lekceważenie Narodowi Polskiemu, Rzeczypospolitej Polskiej lub jej konstytucyjnym organom,podlega karze aresztu albo grzywny. § 2. Tej samej karze podlega, kto narusza przepisy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej.
Myślicie, że siostry Godlewskie spotka za to kara?