Niektórzy ludzie interesują się cudzym życiem bardziej niż własnym. W dobie mediów społecznościowych ich ciekawość zostaje zaspokojona, ponieważ mogą śledzić innych na Instagramie. Niedawno fanki dopatrzyły się brzuszka ciążowego u Pauliny Sykut, ale okazało się, że to efekt obfitej kolacji. Potem uwaga przeniosła się na brzuch Anny Lewandowskiej, a raczej na fakt, że go nie pokazuje.
Polska reprezentacja traci kontrakty reklamowe. „Ich wartość marketingowa spadła do zera”
Lewandowscy udali się na wakacje po tym jak Robert i pozostali członkowie polskiej reprezentacji nie przeszli do następnego etapu Mundialu. Trenerka jak zwykle relacjonowała swój pobyt na wczasach, ale na zdjęciach zawsze pozowała tyłem, co nie uszło uwadze ciekawskich. Pojawiły się spekulacje, że Lewandowska jest w drugiej ciąży i ukrywa brzuch.
Ania postanowiła ukrócić plotki. Wkrótce na jej Instagramie pojawiło się zdjęcie, na którym dumnie prezentuje brzuch. Jest płaski i pięknie wyrzeźbiony.
Chciałybyście taki mieć?