Takiej okładki Anna Lewandowska jeszcze nie miała. Będzie zła

„Newsweek” twierdzi, że Lewandowscy mają kłopoty.
Takiej okładki Anna Lewandowska jeszcze nie miała. Będzie zła
02.07.2018

Jeszcze do niedawna Robert i Anna Lewandowscy nazywali byli polską „power couple”. Czego nie dotknęli, od razu zamieniało się w złoto. On - wybitny sportowiec osiągający coraz większe sukcesy na boisku, a także w biznesie. Ona - sympatyczna trenerka, która za cel postawiła sobie poprawę formy wszystkich Polek. Co jakiś czas pojawiały się głosy, że są wszechobecni i niedługo nastąpi nimi przesyt, ale mało kto w to wierzył.

Zobacz również: Zniesmaczony fan do Anny Lewandowskiej: „Bez stanika po ulicy? Nieładne ma pani piersi”

Kroplą, która przepełniła czarę okazał się fatalny występ Polaków na mundialu. Drużyna dowodzona przez 29-letniego napastnika Bayernu Monachium przegrała 2 pierwsze mecze i pożegnała się z mistrzostwami. Wygrane spotkanie z Japonią nie miało znaczenia dla dalszych rozgrywek i nie złagodziło powszechnej krytyki ze strony kibiców. Piłkarze wrócili już do domów, a niesmak pozostał.

Oberwało się nie tylko zawodnikom. Żona polskiego kapitana także znalazła się na celowniku, o czym najlepiej świadczą nienawistne komentarze pod jej adresem, jakie pojawiły się w ostatnich dniach na jej Instagramie. Fala hejtu była tak duża, że Lewandowska na jakiś czas zablokowała możliwość dodawania kolejnych. Ale to dopiero początek kłopotów - wieszczy „Newsweek”.

Lewandowscy na okładce Newsweeka

fot. Newsweek

Anna Lewandowska wielokrotnie pojawiała się na okładkach kolorowych magazynów, ale zawsze w pozytywnym świetle. To, co zrobił „Newsweek”, będzie dla niej nowością. Tygodnik Tomasza Lisa twierdzi, że para znalazła się na zakręcie, a Polacy mają ich zwyczajnie dosyć.

„Żadna para w Polsce nie osiągnęła takiego sukcesu jak Robert i Anna Lewandowscy. Jak to się stało, że w krótkim czasie stracili sympatię wielu ludzi? A do tego jego sportowa przyszłość stanęła pod znakiem zapytania” - czytamy na okładce, na której znalazło się zdjęcie żony pocieszającej męża po przegranym meczu.

Według gazety oboje mają powody do niepokoju. - Jest na ostrym zakręcie. Przez 10 lat piął się w górę. Symbol świetnej kariery. Konsekwentny, uporządkowany, niemal nudny w swej doskonałości. A teraz to wszystko się sypie – mówi jeden ze znajomych Roberta. Kapitan polskiej reprezentacji ma być w niej bardzo osamotniony. Chyba, że na trybunach pojawi się Ania.

Zobacz również: Anna Lewandowska o byciu matką: „Byłam sama, płakałam nad wanienką, zasypiałam na dywanie”

- Zawodnicy kręcą nosem, że tam, gdzie Lewandowski, tam Lewandowska. On ją wszędzie wciska – mówi jeden z dziennikarzy, którzy relacjonują mecze kadry. – Są już nawet takie żarty: „Czy to kadra Polski, czy firma Lewandowscy” - cytuje „Newsweek”.

„To Cezary Kucharski, poprzedni agent Lewandowskiego, wymyślił, że można zrobić z nich medialną parę podobną do Beckhamów: ładni, ambitni, on zdolny piłkarz, ona zdolna zawodniczka karate. Był wtedy tylko taki problem, że o ile Robertowi zależało na medialnej popularności, to Annie wcale. Osoba z ich otoczenia wspomina, że gdy Robert miał już swoje profile w mediach społecznościowych, menedżer piłkarza namawiał, żeby też i ona miała, ale broniła się, tłumaczyła, że nie chce sprzedawać nikomu prywatnego życia. Kiedy brali ślub, Kucharski chciał zrobić jakąś ustawkę dla paparazzich, ona się nie zgodziła.

Teraz z kolei w mediach społecznościowych jej jest więcej, niż jego. Po przegranych meczach wrzuca wpisy – choćby ten czuły, że będzie stać przy mężu, wspiera, szanuje, kocha. Próbuje jakoś powstrzymać falę hejtu, która wzbiera po tym, co reprezentacja pokazała na mundialu” - twierdzi tygodnik.

Czy to rzeczywiście początek końca polskiej power couple?

Zobacz również: O tych zdjęciach mówią wszyscy: Ania Lewandowska przytula męża po fatalnym meczu

Polecane wideo

Komentarze (50)
Ocena: 4.76 / 5
gość (Ocena: 5) 03.07.2018 15:44
Pani L. jeat dla mnie osoba, ktora aby powiekszac zyski swojej marki i poszerzac granice swojego imperium, "zaraza swoja ideologia" mlode(szczegolnie)lub bardziej podatne umysly. Pracuj nad cialem, pracuj nad figura, cwicz,cwicz,jedz fit, badz fit. Sport jest ok ale trzeba umiec znalezc balans. Wszexhobecnosc tej pani jest przerazajaca. Martwi mnie rowniez fakt,ze wyznacznikiem dziaiejszego zycia, jest liczba godz spedzonych na silowni oraz hektolitry wylanego potu. :(
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.07.2018 10:19
Każdy sportowiec może mieć gorszy sezon. Tylko że Lewandowski sobie trochę nagrzebał. Mianowicie, bardzo chciał iść do Realu. Mistrzostwa były dobrym momentem na przekonanie do siebie klubów. Niestety nie wyszło. Na dodatek zepsuł atmosferę w klubie niemieckim i kadrze. Czasem trzeba odpuścić.
zobacz odpowiedzi (1)
Sandra (Ocena: 1) 03.07.2018 10:12
Powiem krórtko, gazety juz naprawde spadacie na psy . A rodzina Lewandowkich niech podniesie głowe do góry i idzie dalej przez życie bo na jednym niepowodzeniu droga sie nie kończy, ogarnać sie i do przodu iść a nie przejmować sie krytyka tylko wyciagać z niej lekcje !!!Inni ludzie maja o 100 razy gorsze problemy a potrafia iść z uśmiechem i zaparciem dalej .
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.07.2018 09:41
Ja uważam, że ten cały hejt nie jest z zazdrości. skoro Roberta nawet w kadrze już nie lubią, a nikt z kadry nie narzeka na brak kasy. PRZESTALI po prostu być AUTENTYCZNI. Uważają się za BOGÓW. WYŻEJ SRAJA NIŻ DU PE MAJA. ALE CAŁA TĄ Machine napędza ANKA. TO JEJ SPRAWKA
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 03.07.2018 09:12
Lewandowscy to prawda skromnoscia nie grzesza Wszędzie ich pelno Fanki pisze ze się Lewym zazdrosci Tu nie zazdrość chodzi bo sa bogatsi i się ich lubi Czemu Blaszczykowscy daja się lubić Czy Pani Blaszczykowska wszędzie tak się szczerzy albo pozuje topless jak Lewa? Nie bo zona Błaszczykowskiego dba o dobre imię, ma klasę i Lewandowska nigdy jej nie dorówna Lewo wszędzie ich pełno wszędzie się lansuja reklamują nawet zdjęcia z sypialni intymne to Lewa wkleja na instagram żadnej prywatności Beznadziejni
odpowiedz

Polecane dla Ciebie