Kiedy jest się osobą znaną i rozpoznawalną, trudno utrzymać cokolwiek w tajemnicy. Paparazzi czają się za każdym rogiem i szukają sensacji nawet tam, gdzie jej nie ma. Najgorzej jest wtedy, gdy dany celebryta bierze ślub. Zawsze znajdzie się ktoś „życzliwy” z jego otoczenia, kto poinformuje o tym fakcie media. Oczywiście nie jest to regułą, a najlepszym przykładem jest Ewa Farna.
Piosenkarka niedawno wyszła za mąż, choć ani o zaręczynach, ani o planowanej ceremonii nikt nie wiedział. Egzamin z dyskrecji zdali również jej bliscy, którzy nie puścili pary z ust. Dzięki temu ślub odbył się bez zakłóceń, a o najszczęśliwszym dniu swojego życia piosenkarka mogła poinformować osobiście:
„Kochani fani, nawet nie wiecie jak niezmiernie sie ciesze, ze moge Was o tym poinformowac „osobiście”, wlasnymi slowami. Bo jak sie bardzo chce, to mozna, nawet w swiecie showbussinesu, albo mamy szczescie do ludzi wokol siebie, ktorzy obdarzeni naszym zaufaniem, zatrzymali w tajemnicy...
Pare dni temu wzielismy z moim Martinem slub i przezylismy najpiekniejszy dzien naszego zycia. Po 4latach zwiazku, po 9 latach wspolnej przyjazni w zespole. I tyle. Kochajcie sie! Co tu wiecej mowic, kto bedzie, to wiecej pogadamy na Zlocie 30stego”.
Pod postem posypały się oczywiście gratulacje zszokowanych fanów.
My również się do nich dołączamy. Ewo, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!
Zobacz także: Niepokojące zdjęcia Barbary Michalczewskiej. Co się dzieje w jej małżeństwie?
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej