Kasia Bosacka znana jest z tego, że nie lubi owijać w bawełnę. Z bezwzględną szczerością obnaża kłamstwa producentów żywności (i nie tylko), a jej program na TVN Style „Wiem, co jem” można już śmiało uznać za wizytówkę stacji. Jako orędowniczka zdrowego stylu odżywiania, prezenterka poczuła się zatem w obowiązku, by wytknąć Robertowi Lewandowskiemu udział w reklamie popularnego napoju gazowanego.
„Panie Robercie Lewandowski naprawdę wstyd! Jest Pan sportowcem uwielbianym przez miliony Polaków także tych najmłodszych, pana żona jest propagatorką zdrowego jedzenia a reklamuje pan napoj gazowany z kofeiną, ten najbardziej znany na świecie, ten który jest jedną z przyczyn otyłości. Szkoda że kasa jednak jest najważniejsza...” – stwierdziła ostro na Facebooku.
Piłkarza zaczęli bronić fani, twierdząc, że producent napoju, o którym mowa, jest oficjalnym sponsorem piłkarskich mistrzostw świata, przez co najprawdopodobniej sportowiec był zobowiązany kontraktem do udziału w spocie. Kasia Bosacka nie dała się jednak przekonać temu argumentowi, stwierdzając krótko: „Ale to pan Robert daje swoją twarz”. Zdaniem prezenterki jest pewien nietakt w zachęcaniu do picia czegoś, co uważa się powszechnie za sprzyjające otyłości przez osobę, która kojarzy się ze zdrowym trybem życia.
Po czyjej stronie w tym sporze jesteście?
Polecamy także: Lewandowska pokazała, jak karmi piersią! „W ten sposób daję mojemu dziecku dużo zdrowia”