W zeszłym tygodniu okładka amerykańskiego brukowca „National Enquirer” zszokowała czytelników. Znalazła się na niej Angelina Jolie wychudzona tak bardzo, że w ogóle nie przypomina siebie. Tytuł mówił sam za siebie - zdaniem dziennikarzy aktorka ma anoreksję, umiera na raka i waży obecnie 38 kilogramów.
Opinia publiczna podzieliła się na dwa fronty. Jedni twierdzą, że gazeta napisała szokującą prawdę, inni zaś, że to bzdury wyssane z palca. My postanowiłyśmy przyjrzeć się uważniej kilku ostatnim zdjęciom gwiazdy. Trzeba przyznać, że wyglądają niepokojąco. Tylko spójrzcie…