Przeglądając zdjęcia gwiazd w kolorowych magazynach aż trudno uwierzyć, że ich perfekcyjne twarze to tylko efekt wytężonej pracy makijażystów i grafików. Większość z nich ma bowiem tyle samo niedoskonałości (a przy okazji kompleksów) co każda zupełnie zwyczajna kobieta.
Jednym z największych urodowych koszmarów celebrytek jest trądzik. Grube warstwy scenicznego makijażu, częste zmiany stref klimatycznych, podróże samolotem i regularny udział w imprezach do białego rana nie mogą dobrze wpływać na skórę.
Nic dziwnego, że pryszcze i przebarwienia potrądzikowe stały się swego rodzaju plagą w Hollywood! Nie wierzysz? Mamy zdjęcia, o których istnieniu ich bohaterki wolałyby zapomnieć!
Lily Cole
Pixie Lott
Agyness Deyn