Joanna Liszowska na przestrzeni lat przyzwyczaiła nas do swojego charakterystycznego wizerunku, kobiecych kształtów i burzy jasnych kręconych włosów. Popularna aktorka przez wiele osób była uważana za bardzo atrakcyjną. Często mówiono o niej jako o symbolu kobiecości. Ostatnimi czasy przeszła wielką metamorfozę.
Zobacz także: Blanka Lipińska żałuje, że kupiła dom w Hiszpanii. „To jest karuzela absurdów”
Joanna Liszowska postanowiła nieco poeksperymentować z wizerunkiem. Aktorka musiała diametralnie zmienić swoją dietę. Zrzuciła bowiem trochę kilogramów. Wysmuklenie sylwetki to jednak nie wszystkie zmiany, które u niej zaszły. Wiosenna metamorfoza gwiazdy objęła również fryzurę. Joanna Liszowska nie jest już jasną blondynką. Na jaki odcień postawiła tym razem? Zamiast hollywoodzkiego blondu wybrała niedawno ciemniejszy miodowy ton. Nowym lookiem pochwaliła się na Instagramie. Opublikowała humorystyczne nagranie zainspirowane bajkową Myszką Minni.
Zobacz także: Eurowizja 2025. Justyna Steczkowska przeszła samą siebie. Zobaczcie występ (WIDEO)
Fani artystki byli zachwyceni jej nowym wizerunkiem. W Sieci posypało się pod jej adresem mnóstwo komplementów. Porównano ją do Jennifer Lopez. „Omg. J. Lo???”, napisała pod postem koleżanki Barbara Kurdej-Szatan. „Prawdziwa bogini, cudowna”, „Lata mijają, a Pani coraz piękniejsza. Uwielbiam”, „Boziu jak ty pięknie wyglądasz”, „Ideał kobiety”, pisali internauci.
Zobacz także: Paulina Smaszcz odezwała się do Kurzajewskiego pod salą rozpraw! Co mu powiedziała?
Fot. Joanna Liszowska, Instagram.com (https://www.instagram.com/joannaliszowskaofficial/)
Wyświetl ten post na Instagramie