Inwestowanie w luksusowe dobra stało się w ostatnich latach popularnym sposobem na zabezpieczenie kapitału i pomnażanie majątku. Wśród różnych form inwestycji szczególną uwagę przykuwają ikoniczne torebki od najbardziej prestiżowych marek świata mody.
Zobacz także: Mama Ginekolog pochwaliła się drogą torebką. Wywołała burzę w Sieci
Modele od Hermès, Chanel czy Louis Vuitton nie tylko stanowią symbol statusu, ale także coraz częściej są postrzegane jako wartościowe aktywa inwestycyjne. Dzięki swojej trwałości, niedostępności oraz ciągłemu zainteresowaniu ze strony kolekcjonerów, niektóre modele torebek mogą zyskać na wartości nawet bardziej niż tradycyjne formy inwestycji, takie jak akcje czy obligacje.
Trzeba jednak pamiętać, że inwestowanie w luksusowe torebki wymaga wiedzy, uwagi i starannego wyboru, aby przyniosło oczekiwane zyski. Jaką torbę warto zatem mieć obecnie? Zdaniem Julii Wieniawy - skórzaną Margaux od The Row.
Julia Wieniawa zdecydowała się ostatnio na zakup nowego ikonicznego modelu torebki. Mowa o Margaux od The Row, która kosztuje obecnie 5 750 euro, czyli w przeliczeniu niecałe 25 tys. złotych.
Marzyłam o tej torebce. Ma przepiękny czekoladowy kolor, jest absolutnie iconic. Mówi się teraz w branży modowej, że torebka z The Row jest nową Birkin i warto w nią teraz inwestować. Wygląda trochę jak torba lekarska, więc nie ma w niej nic specjalnego, ale właśnie to, że jest taka minimalistyczna czyni ją taką wspaniałą. Musiałam się wam pochwalić. Prezent ode mnie dla siebie. Cudna
– wyjaśniła swoim fanom aktorka, przy okazji prezentując im nowy nabytek.
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/juliawieniawa/)