Oscary 2023 już za nami. Ze statuetki cieszy się m.in. Brendan Fraser, który w pełnią na nią zasłużył. Nikogo chyba jednak nie dziwi, że na językach wszystkich jest z kolei Lady Gaga. Gwiazda najpierw zachwyciła eleganckim strojem. Potem jednak szykowną suknię zdjęła, a makijaż zmyła, by na scenie pojawić się w naturalnym wydaniu i oczarować wszystkim szczerym wykonaniem piosenki „Hold My Hand”, która powstała do filmu „Top Gun: Maverick”.
Zobacz także: Oscary 2023: lista zwycięzców. Kto otrzymał złotą statuetkę?
Lady Gaga przyzwyczaiła nas do spektakularnego show, które zawsze skrupulatnie przygotowywała. Tancerze wykonujący odważne choreografie i ona sama ubrana jedynie w lateks to właśnie to, do czego przyzwyczaiła nas podczas swoich licznych występów oraz tras koncertowych. Jakie więc było zdumienie wszystkich, kiedy pojawiła się na scenie podczas gali rozdania Oscarów ubrana w szary t-shirt, podarte jeansy i czarne trampki. Po jej wieczorowym makijażu, który jeszcze chwilę przed występem miała na sobie, kiedy to przechadzała się po czerwonym dywanie, nie został nawet ślad. Włosy miała splecione w warkocz. Fani zobaczyli na scenie taką Lady Gagą, jaką kochają – prawdziwą. Wokalistka przed występem powiedziała:
To dla mnie bardzo ważne. Potrzebujemy siebie nawzajem. Potrzebujemy miłości, aby iść przez życie. Potrzebujemy bohaterów. Bohaterowie są wśród nas... Warto pamiętać, że zawsze można być swoim własnym bohaterem, nawet gdy czujemy się rozbici.
Zobacz także: Przekonaj się, jaka jest Twoja największa zaleta. Oto test na supermoc!