Teoretycznie wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że osoby zarabiające na życie swoim wizerunkiem czasami próbują za wszelką cenę go poprawiać. W Hollywood medycyna estetyczna i chirurgia plastyczna są na porządku dziennym. Trudno wskazać kogoś, kto z nich nie korzysta.
Zobacz również: 21-latka uważa się za ideał. Podobno każdy facet marzy o tak sztucznej kobiecie
Paradoks polega na tym, że choć jesteśmy tego świadomi, to i tak porównujemy się do zoperowanych celebrytów. Wpadamy w kompleksy, bo nie wyglądamy tak dobrze i starzejemy się o wiele szybciej.
Doktor Julian De Silva, znany brytyjski chirurg plastyczny, odważył się to dobitnie pokazać. Porównał aktualne zdjęcia gwiazd po pięćdziesiątce z tym, jak wyglądałyby bez poprawek. O ile rzeczywiście do nich doszło, choć doświadczony lekarz nie ma żadnych wątpliwości.
W galerii zobaczysz ich prawdziwe twarze.
Zobacz również: Oto kobieta o najpiękniejszej twarzy. Według naukowców jest chodzącym ideałem