Festiwal Gala Gwiazd w Międzyzdrojach jak co roku przyciągnął większe i mniejsze gwiazdy nad polskie morze. Darmowy luksus ma wielu wyznawców. Uroki bałtyckiego kurortu szczególnie ceni sobie Iwona Pawlović, która rok rocznie pojawia się na imprezie.
Jurorka „Tańca z gwiazdami” w show-biznesie ma miły przydomek „Czarna Mamba” ze względu na kruczoczarne włosy i uwielbienie do tego mrocznego koloru. Ty razem nie zawiodła swoich fanów i podczas pobytu w Międzyzdrojach mimo upału i nadmorskiego klimatu pojawiła się w klasycznej małej czarnej.
Czarny jak wiadomo wyszczupla, ale u Pawlović jeszcze bardziej podkreślił jej figurę. Jako dodatek wybrała szpilki w takim samym kolorze jak sukienka i srebrne długie kolczyki.
W jej stroju rażą rzucające się w oczy z daleka tipsy, dziwnie srebrzące się i mieniące w słońcu. Okulary powinna zamienić na coś bardziej klasycznego w stylu Audrey Hepburn w „Śniadaniu u Tiffany’ego” - czarne, duże, w rogowej albo plastikowej oprawce.
Trzeba pochwalić panią Iwonę za konsekwentne kreowanie swojej osoby i nierobienie z siebie młodszej, niż jest naprawdę.