Wczoraj wieczorem magazyn „Party” obchodził hucznie swoje 10. urodziny. Z tej okazji na wspólne świętowanie zaprosił tłum polskich gwiazd, a te – jak można się było spodziewać – szczególną uwagę przywiązały do wieczorowego stroju.
Joanna Horodyńska postawiła na sukienkę w nietypowym dla siebie kolorze landrynkowego różu, Patrizia Kazadi wybrała kreację w odcieniu butelkowej zieleni, a Ewa Chodakowska zaprezentowała się w seksownej małej czarnej z frędzlami.
Najwięcej zamieszania wywołał jednak strój Klaudii Halejcio. Śliczna aktorka założyła bowiem na siebie coś, co naprawdę trudno opisać. Góra jej kreacji to mix sportowych ramiączek z buduarowym gorsetem. Do tego szeroki pas z nadrukiem i rozłożysta spódnica przypominająca pluszowy koc. W roli dodatków wystąpiły fioletowe szpilki i kuferek w zeberkowy wzór.
My mamy mieszane uczucia, kiedy patrzymy na ten strój. Jak myślicie, to stylista tak źle jej doradził?
Polecamy także: Polskie gwiazdy: Instagram KONTRA rzeczywistość (To po prostu trzeba zobaczyć)