Victorii Beckaham nikomu przedstawiać nie trzeba - naczelna celebrytka, kosmopolitka, słynąca z zamiłowania do high fashion sama świetnie dba o własną rozpoznawalność. Sophie Kinsella to natomiast świeża twarz na czerwonych dywanach, w przypadku której bardziej liczy się to, co w głowie, niż powierzchowność. Na szerokie wody show-biznesowego światka wypłynęła wkrótce po napisaniu bestselleru „Świat marzeń zakupoholiczki”. Niedługo później powstały „Zakupy moja miłość”. Pierwsza książka doczekała się ekranizacji, a na prawach do niej Sophie zarobiła całkiem okrągłą sumkę. Teraz coraz częściej pojawia się na salonach, a w międzyczasie nadal oddaje się pracy pisarskiej.
Obie panie uległy czarowi, jaki niewątpliwie posiada biało-czarna sukienka od Alexandra McQueena, we wzór op-art, czyli opierający się na złudzeniach optycznych. Dzieło prosto z pracowni słynnego kreatora to jednak spory wydatek. Kosztuje 749 funtów, czyli prawie 4 tysiące złotych. Do tego czarne szpilki typu peep toe oraz mała, biżuteryjna kopertówka i zniewalający strój gotowy. Victoria dodatkowo pokusiła się o wdzięczną fryzurkę z opaską, czym naszym zdaniem zasłużyła na zwycięstwo w tej rywalizacji.
Zobacz także:
Kto najlepiej nosi sukienkę od Alexandra Wanga?
Która lepiej nosi różowy garnitur od Matthew Williamsona?
Agata Stefanowicz