Polskie celebrytki pracują całą dobę - od świtu na pensję na planach seriali, a po zmroku na wizerunek w mediach, na warszawskich imprezach. Rzeczywistość jest brutalna i wieczorem nie liczy się ich talent czy aktorski kunszt, ale wygląd. Każda modowa wpadka staje się pożywką dla brukowych gazet, dlatego coraz więcej znanych twarzy decyduje się na pomoc stylistów.
Niestety, w natłoku zajęć często brakuje czasu na tego rodzaju fanaberie, a wtedy nietrudno o utratę dobrego smaku i wybór całkiem nietrafionej stylizacji. Na przedwczorajszej imprezie magazynu "Glamour" nie każdej z pań udało się wybrnąć cało z potyczki z modą.
Polskie aktorki - Katarzyna Herman i Daria Widawska - ledwie poczuły podmuch letniego wiatru i sięgnęły po turbany. Tym sposobem mamy dwie wpadki tygodnia! Niestety, na tym nie koniec błędów, jakie popełniły.
Nie trzeba dysponować dyplomem kultowego Saint Martins College, żeby załamać ręce nad wyglądającymi tandetnie (i na domiar złego pogrubiającymi optycznie nogi) butami Darii oraz workowatym strojem Katarzyny. Świetna tunika w gadzi wzorek prezentowałaby się dużo lepiej bez naszyjnika i w połączeniu z wąskimi spodniami.
Miło zaskoczyła nas Dorota Wellman, która świadoma puszystości swojej sylwetki potrafi dobrać odpowiedni dla siebie fason, ujmujący kilogramów. Chabrowa sukienka, której kolor fantastycznie ożywia twarz, zasłania to, co powinna, a eksponuje to, co w figurze dziennikarki najpiękniejsze - szczupłe, zgrabne kostki.
Niekwestionowaną królową wieczoru była jednak Aneta Kręglicka, która po raz kolejny udowodniła, że po świecie mody porusza się z mistrzowską precyzją. Każdy element stroju jest głęboko przemyślany (choć może to po prostu instynkt?), a całość okraszona wyrazistymi dodatkami - niewątpliwie z wyższej półki. Aneta to jednak nie tylko powierzchowność, ale pewien szczególny osobisty urok i klasa, którymi nie każdy jest obdarzony. To właśnie dzięki nim, nawet w niewyszukanym stroju prezentowałaby się zjawiskowo.
Zobacz także:
Najlepsze stylizacje Fryderyków
Zobacz, jak wygląda najpiękniejsza Amerykanka!
Informacja z ostatniej chwili:
Wiele z Was zarzuca nam nietakt, pisząc, że Daria Widawska jest po chemioterapii, w związku z czym była zmuszona założyć na włosy chustkę. Na szczęście nie jest to prawdą, o czym zresztą mówi w wywiadzie dla "Super Expresu":
"Nie, nie jestem po chemioterapii. To bardzo śmieszne."