Za nami drugi odcinek trzydziestej długo wyczekiwanej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Na pewno można określić go mianem emocjonującego. Z programu odpadła bowiem pierwsza para.
Zobacz także: Ukochana Marcina Hakiela wystąpi w „Królowej przetrwania”. Dominika Serowska zameldowała się w Azji
W drugim odcinku „Tańca z Gwiazdami” według jurorów najlepiej zaprezentowała się Wiktoria Gorodecka wraz z Kamilem Kuroczko. Otrzymali od jury aż 39 punktów. Najgorzej wypadł ich zdaniem Tomasz Karolak i Izabela Skierska. Mogli liczyć jedynie na 22 punkty. Warto wspomnieć, że w pierwszym odcinku „Tańca z Gwiazdami” nie odpadła żadna z par. Jedna z nich pożegnała się z programem dopiero w drugim. Kto zatem nie będzie już uczestniczyć w intensywnych treningach na parkiecie?
Zobacz także: „Pękło mi serce”. Sandra Kubicka poinformowała o stracie dziecka
W przyszłym tygodniu na ekranach nie zobaczymy już Ewy Minge i Michała Bartkiewicza. Popularna projektantka nie przyjęła za dobrze werdyktu. Po jego ogłoszeniu zwróciła się w ostrych słowach do Rafała Maseraka. Oto, co mu zarzuciła.
Dziękuję ci, Rafale, za to, że ośmieszyłeś nas na koniec, robiąc [z Iwoną Pavlović - przypis. red.] figurę, którą zrobiłam. Myślę, że to jest klasa sama w sobie.
- stwierdziła Ewa Minge. Juror nie odpowiedział na jej zarzuty. Zachowanie projektantki nie spodobało się wielu internautom. W Sieci rozpętała się prawdziwa burza. Można natknąć się tam na takie komentarze: „Co za żenada, pokazała brak klasy”, „Cóż, milczenie jest złotem”, „Ktoś tu chyba powinien zejść na ziemię. Fatalnie zakończyła”, „Zrobiła z siebie pośmiewisko. Przegrywać trzeba z klasą”.
Zobacz także: Dramatyczne wyznanie Katarzyny Butowtt: „Lał mnie za wszystko”
/img2.papilot.pl/a/25/09/ewa-minge-webp-184a7.webp)
Fot. Ewa Minge, Michał Bartkiewicz, AKPA