Niedawno na antenie TV Republika Rafał Patyra wypowiedział pod adresem Agnieszki Kaczorowskiej bardzo mocne słowa. Widzowie usłyszeli wówczas, że „Agnieszka jest kimś na kształt seryjnego mordercy, jeśli chodzi o serca męskie i przy okazji małżeństwa też”. Tancerka poczuła się urażona wypowiedzią prowadzącego.
Zobacz także: Gwiazdy dokazują na Dożynkach Królewskich 1670! Katarzyna Herman, Magdalena Lamparska, Maria Dębska
Agnieszka Kaczorowska szybko wzięła sprawy w swoje ręce. Wystosowała do Telewizji Republika przedsądowe wezwanie. Oskarżyła stację i Rafała Patyrę o naruszenie dóbr osobistych. Domagała się usunięcia nagrania z programu ze wszystkich kanałów dystrybucji. Zażądała również oficjalnych przeprosin, zarówno w formie pisemnej, jak i wyemitowanych na antenie TV Republika. Kolejną rzeczą, której się domagała, była wpłata 10 tysięcy złotych na rzecz Fundacji ŻYWI jako zadośćuczynienia. Rafał Patyra odpowiedział na powyższe żądania takimi słowami:
Nie znam osobiście pani Agnieszki Kaczorowskiej, ale wcale przez to nie czuję się bezpieczniejszy. Wręcz przeciwnie! Przecież właśnie dołączyłem do listy męskich ofiar bezwzględnej tancerki. Kiedy odebrałem i przeczytałem wezwanie, umarłem ze śmiechu! No i pani Agnieszka ma mnie teraz na sumieniu.
- stwierdził Rafał Patyra.
Zobacz także: Ewa Gawryluk: W Afryce kamery były z nami 17 godzin na dobę
Związany z TV Republika dziennikarz właśnie po raz kolejny zadrwił sobie na wizji z Agnieszki Kaczorowskiej. Tym razem skierował do ukochanej Marcina Rogacewicza taki wywód:
Pani Agnieszka K. w wywiadach prasowych mówi, że jest osobą pamiętliwą. Doceniam uczciwość, potwierdzam, że tak rzeczywiście jest. Natomiast ja nie jestem pamiętliwy. Pani Agnieszko, o całej sprawie zapomniałem już na śmierć. Potwierdzam, może pani całować i kochać, choćby na zabój, kogo tylko pani chce. Pod warunkiem, że będzie to miłość aż po grób.
- stwierdził prezenter. Warto wspomnieć, że Rafał Patyra parę lat temu przyznał się do romansu i tego, że ma nieślubne dziecko. Żona związanego kiedyś z TVP prezentera wybaczyła mu niewierność. On sam w wielu wywiadach podkreślał, że to Bóg uratował jego związek.
Zobacz także: Co stało się z pieniędzmi ze zbiórki, którą organizowała Caroline Derpienski?