Za nami finał jednego z ulubionych programów rozrywkowych Polaków. 16. edycję „Tańca z gwiazdami” Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke. Inni faworyci show, Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska, pomimo identycznej punktacji otrzymanej od jury, musieli zadowolić się drugim miejscem.
Zobacz także: Tak wyglądała kiedyś Dominika Serowska. „Bardzo mnie to zaskoczyło”
Agnieszka Kaczorowska po finale „Tańca z gwiazdami” opublikowała na swoim instagramowym profilu obszerną emocjonującą relację.
Od początku było wiadomo, że ta ostatnia prosta to będzie mecz między światem kabaretu, światem tik-toka/internetu i światem teatru, aktorstwa, sztuki… Każdy miał swoją wyjątkową publiczność. Każdy miał swoje mocne strony. Każdy prezentował się na wysokim poziomie. Zająć miejsce pierwsze mogła tylko jedna para. To są fakty.
- napisała Agnieszka Kaczorowska na Instagramie. Celebrytka udostępniła również liczne relacje swoich fanów. Jeden z nich zamieścił w niej wpis „wygrał TikTok”. InstaStories, które swoją drogą zostało już skasowane przez tancerkę, wywołało w Sieci burzę. Odpowiedziała na nie Maria Jeleniewska.
Zobacz także: Internet wrze po finale „Tańca z gwiazdami”. „Żenujące i niesprawiedliwe”
Dziękuję Filipowi i Agnieszce za piękny finał i taniec na najwyższym poziomie - Wasza droga przez cały program była pełna pracy, pasji i emocji, które dało się poczuć w każdym kroku. Gratuluję Wam z całego serca i ogromnie doceniam wszystko, co wnieśliście do tej edycji.
Aga, nie mam żalu, tylko trochę smutku. Sama chyba wiesz, jak bardzo boli, gdy ktoś podważa twoją wartość i ciężką pracę - zwłaszcza, gdy nie zna całej drogi, jaką przeszłaś. Włożyłam w ten program serce, ciało, każdą wolną chwilę. A to, że pochodzę z internetu, nie powinno odbierać mi prawa do marzeń. Nie dzielmy ludzi na lepszych i gorszych - niech taniec dalej łączy, a nie dzieli. Hejt nie jest opinią, a udostępnianie go nie jest naturalne.
- wyznała Maria Jeleniewska. Potem głos w sprawie zabrał również jej partner.
Przeżywałem tę przygodę - może nie na parkiecie, ale tuż obok Marysi. I widząc dziś komentarze nie anonimowych hejterów, ale dorosłych, doświadczonych życiem ludzi, prywatnie rodziców - jestem zniesmaczony.
Czuję smutek, że osoba, która sama na co dzień spotyka się z ogromną ilością krytyki, decyduje się powielać podobne treści. Szczególnie, gdy chodzi o młodą dziewczynę, która niczego nie dostała za darmo. Popularność, ogromna ilość "fanów"? Zapracowała na nią.
Odbieranie młodszym głosu i sugerowanie, że ich głos się nie liczy, tylko dlatego, że "pochodzą z internetu" - utwierdza mnie w jednym: nasze pokolenie niesie zmianę. I ta zmiana to empatia, autentyczność, równość. A ci, którzy nie są jeszcze na nią gotowi, powinni powoli zacząć się przygotowywać. Bo mogą się zdziwić - kontynuował. Jak mówi klasyk: nie sztuką jest błyszczeć na początku, sztuką jest zachować klasę na końcu. Gratuluję Filipowi i Agnieszce drugiego miejsca. To ogromny sukces, na który ciężko pracowaliście i który zasługuje na szacunek.
- napisał Kuba Nowosiński na Instagramie.
Zobacz także: Emil Stępień przerywa milczenie po rozstaniu z Dodą: „Mam dość nadstawiania drugiego policzka”