We wtorkowy wieczór stacja TVN7 wyemitowała finałowy odcinek ósmego sezonu „Hotelu Paradise”. Do końcowego etapu doszły dwie pary: Ada i Bartek oraz Agnieszka i Jędrek. Uczestnicy programu, którzy odpadli we wcześniejszych eliminacjach, zdecydowali ostatecznie, że Ścieżką Lojalności powinna iść druga z tych par.
Zobacz także: Porażający brak wiedzy ogólnej wśród uczestniczek „Hotelu Paradise”. Trudno uwierzyć w te odpowiedzi
Ada i Bartek, choć stworzyli głębszą relację, nie cieszyli się taką sympatią koleżanek i kolegów, jak Agnieszka i Jędrek. „Ciocia i wujek”, jak często określali ich pozostali uczestnicy, dbali natomiast o pozytywną atmosferę w „Hotelu” i utrzymywali, że połączyła ich prawdziwa przyjaźń.
Tym większym szokiem zarówno dla nich, jak i dla widzów był fakt, że Agnieszka postanowiła rzucić kulą na kwocie 100 tys. zł i całą kwotę zagarnąć dla siebie.
- Jak mnie nazywaliście cały program? Że jestem zupą pomidorową? – zapytała przyjaciół, po czym zaczęła się głośno śmiać i… rzuciła niespodziewanie kulą. – Wydaje mi się, że jednak nie jestem – dodała. Potem od razu przytuliła Jędrka i obiecała, że zasponsoruje mu nową garderobę oraz wakacje.
Widzowie byli zszokowani zachowaniem Agnieszki, tym bardziej, że przed finałem mówiła swojemu partnerowi, że mu ufa i traktuje go jak rodzinę.
„Tak mi się szkoda Jędrka zrobiło, widać, że było mu przykro”.
„Jak widać pieniądze ważniejsze niż honor i obietnice. Ale o Adzie potrafiła się wypowiadać. Na jej miejscu bym się zapadła pod ziemię”.
„Masakra, wygrała najbardziej przeciętna para a później jeszcze zrobiła ze swojego partnera pośmiewisko” – pisali internauci na oficjalnym instagramowym koncie programu. Inni zauważyli jednak słusznie, że to jedynie gra, a uczestnicy, którzy doszli do finału, mają prawo postawić na pieniądze, a nie uczucia:
„Z czym macie problem, poszła z zamiarem wygrania programu i zgarnięcia kasy. To jest Hotel Paradise i kontent programu jest wszystkim znany albo szukasz miłości albo robisz wszystko żeby dojść do finału. No i zgarnęła kasę, a Jędrzej zgarnął waszą sympatię. Wrzućcie na luz, a nie rzygacie pod komentarzem jadem”.
A Wy oglądacie „Hotel Paradise”? Zaskoczył was finał 8. sezonu?