Marcjanna Lelek od wielu lat wcielała się w postać Natalki Mostowiak w hicie TVP – serialu „M jak miłość”. Potem dokonała coming outu i przyznała, że jest w związku z dziewczyną. Teraz mówiąc o TVP, nie gryzie się w język.
Zobacz także: Popularny prowadzący odchodzi z „Pytania na śniadanie”. Jego decyzja zaskoczyła wszystkich
Dzięki roli Natalki w serialu „M jak miłość” Marcjanna Lelek zdobyła sporą popularność i sympatię widzów. Z hitem TVP była związana do 2020 roku. Wówczas jej bohaterka przeniosła się do Australii i zniknęła z anteny. Od tego czasu fani aktorki zastanawiają się, czy zobaczą ją jeszcze w serialu. Lelek w końcu postanowiła im odpowiedzieć za pośrednictwem Instagrama. „A więc minęło kilka lat, a wciąż regularnie dostaję wiadomości z pytaniem: Marcjanna, kiedy wrócisz do M jak miłość? Słuchajcie: nigdy” – napisała. Następnie dodała ostro:
Właśnie kończę trzeci rok reżyserii w Łodzi i dobrze mi tu, więc jeśli będzie halo, że Natalka wraca, to nie będę to ja, będzie to inna aktorka, która tę rolę dostanie, a ja tutaj, po tej stronie kamery, po której zawsze chciałam stać, będę wyczekiwać na moment, kiedy moje nazwisko będzie kojarzyć się z mądrymi i czułymi filmami i walką o równość, a nie homofobiczną telewizją.
Lubiliście postać Natalki?
Zobacz także: Katarzyna Dowbor ma już nową pracę. „Przygoda służbowa się zaczyna”
Wyświetl ten post na Instagramie