Magda Femme była niegdyś żoną Michała Wiśniewskiego. Para rozstała się jednak dawno temu, a piosenkarz ostatnio powitał na świecie kolejne dziecko z obecną partnerką. O Magdzie Femme mówią ostatnio wszyscy, a to za sprawą doniesień jednego z tabloidów. Magazyn „Twoje Imperium” poinformował o jej rzekomych problemach finansowych. Wokalistka ostro to skomentowała.
Zobacz także: Michał Wiśniewski szokuje imieniem szóstego dziecka. Internauci kpią: „Jest ë na klawiaturach w polskich urzędach?”
Magda Femme jest ostatnio na językach, jednak z powodu, jakiego z pewnością nie życzyłaby sobie. Wszystko za sprawą doniesień „Twojego Imperium”, według których wokalistce grozi bankructwo. Jakiś czas temu w Internecie miało pojawić się bowiem ogłoszenie syndyka o sprzedaży domu byłej żony Wiśniewskiego. Tabloid miał skontaktować się z główną zainteresowaną, a ona miała wyjaśnić, że ogłoszenie to żart. Nie przeszkodziło to magazynowi w stworzeniu newsa o sytuacji finansowej wokalistki. Teraz Magda Femme odniosła się do sprawy po raz drugi, tym razem wydała oświadczenie w „Plejadzie”. W wystosowanym komunikacie wyjawiła, że informacje o rzekomym bankructwie miały zostać z niej podstępem wyciągnięte przez wspomniany wcześniej magazyn. Następnie Magda Femme postanowiła wytłumaczyć się z rzekomych problemów finansowych. Wyjaśniła, że były one związane z kredytem we frankach, który miała:
Faktycznie, zgłosiłam sama upadłość do sądu, gdy frank nabrał na sile… Pomimo spłat, bank sprzedał wierzytelność pewnej grupie, która najprawdopodobniej stosuje lichwę. (...) Sytuacja frankowa mnie wtedy pogrążyła, a źli ludzie chcą czerpać z tego zyski…
Na koniec wokalistka dodała, że cała sprawa jest już nieaktualna, a ona nie będzie jej więcej komentować.
Zobacz także: Kuba Wojewódzki i Janusz Palikot skazani? Polityk wydał oświadczenie
Źródło: pudelek.pl/plejada.pl