Wraz z początkiem 2023 r. Edward Miszczak został nowym dyrektorem programowym Polsatu. Media rozpisywały się o wprowadzanych przez niego zmianach. Jedną z nich było zwolnienie Katarzyny Skrzyneckiej z funkcji jurora w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”. Następnie poinformowano o zdjęciu miłosnego show „Love Island” z głównej anteny. Dorota Wellman, która przez wiele lat współpracowała z Edwardem Miszczakiem w stacji TVN, teraz pozwoliła sobie skomentować jego przejście do Polsatu.
Zobacz także: Dorota Wellman poważnie chora. „W moim przypadku właściwie nie żadnego lekarstwa”
Dorota Wellman w rozmowie z „Faktem” przyznała, że z Edwardem Miszczakiem pracowała przez 17 lat, a odejście dyrektora programowego było szokiem dla wszystkich pracowników stacji TVN:
Pracowałam z Edwardem Miszczakiem przez 17 lat, więc to był długi związek. Było dla nas szokiem, że odszedł i że odszedł do Polsatu. Nikt się nie spodziewał takiej decyzji. Obserwuję to, co robi, jakie kroki podejmuje, myślę, że to jest spec od telewizji i czekam na to, co pokaże w Polsacie. Przyznam też szczerze, że jak patrzę na zdjęcia, na których jest z dziennikarzami innej stacji, to czasami troszkę boli i jest przykro.
Dziennikarka wypowiedziała się także w temacie swojej zawodowej przyszłości w kontekście trudnej sytuacji na rynku pracy. Jak przyznała:
Mam 61 lat i to jest naprawdę sporo, ale sobie poradzę, bo jestem wesołą kulką toczącą się po drodze życia, która bardzo wiele potrafi robić.
Zobacz także: Małgorzata Ohme w obronie Filipa Chajzera. „Cokolwiek by nie zrobił, to i tak generuje kontrowersyjne opinie”