Hania Balwierczak nie zagościła w „Hotelu Paradise 2” na długo, ale i tak dała się poznać widzom jako jedna z najbardziej oryginalnych uczestniczek. W czasie swojego krótkiego pobytu zdradziła m.in., że jej wielką pasją jest fotografia – swój talent zaprezentowała zresztą w specjalnej sesji, w której wzięła udział męska część „Hotelu”. Balwierczak zdążyła również pokłócić się z Anią o Ivana oraz sparować z Krystianem. Ten ostatecznie zdecydował się jednak ocalić Sonię, odsyłając tym samym Hanię do domu.
Nie da się ukryć, że rudowłosa fotografka nie jest klasyczną pięknością, o czym panowie z programu mówili jej otwarcie. Na jednej z Puszek Pandory każdy z nich przyznał, że Hania nie jest w jego typie. Czy dziewczyna przejęła się ich krytyką i postanowiła zoperować sobie nos?
Zobacz także: To ona ma największe powodzenie w „Hotelu Paradise 2”! Kim jest Dominika Konował?
Na Instagramie Balwierczak pojawiło się ostatnio zdjęcie, na którym dziewczyna ma zabandażowany nos. Podpisała je pytaniem: „Będę piękna?”.
Trudno stwierdzić, czy Hania faktycznie poddała się operacji, czy tylko postanowiła zażartować ze swoich followersów. Wcześniej, kiedy była jeszcze w programie, mówiła wprost, że nie ma kompleksów i lubi swój nietypowy wygląd:
„Od dziecka się wyróżniam i jestem oswojona z tym, że gdziekolwiek nie jestem to zawsze niosę ten ciężar bycia inną i jest to dla mnie naturalne”.
Obserwatorzy wątpią zresztą w to, że Balwierczak poszłaby pod nóż tylko po to, by wpisać się w instagramowe kanony piękna:
„Nie no fejk. Hanusia mówiłaś, że noska nie ruszasz! Co by nie było i tak jesteś i będziesz piekna!”
„Hania Ty wariatko! Nie wierzę”
„Nie zmieniłabyś noska… mówiłaś, że bardzo go lubisz”.
A Wy co o tym sądzicie? Żart czy prawda?