Christian Louboutin: „Barbie jest za gruba!”

Szewc wszech czasów chce, aby nogi lalek prezentujących jego szpilki były idealne. Czyli smukłe, bez grama tłuszczu i ze słusznym wcięciem w kostce.
Christian Louboutin: „Barbie jest za gruba!”
27.10.2009
>

Szpilki projektu Christiana Louboutina to prawdziwe dzieła sztuki – uzależniają jak kokaina, a każda szanująca się elegantka posiada ich słuszną kolekcję. Początki kariery najsłynniejszego szewca świata nie były jednak łatwe, a jeszcze dwie dekady temu nikomu nie przyszłoby do głowy, żeby za parę wysokich obcasów z czerwoną podeszwą zapłacić zawrotną sumę 1000 dolarów.

Jego historia brzmi jak bajka - wchodząc do jednej ze starych paryskich kamienic, Christian Louboutin zobaczył tabliczkę z przekreślonym pantoflem na obcasie (zakaz wstępu ze względu na parkiet). Bardzo go to dotknęło i zaczął się zastanawiać, czy potrafiłby stworzyć  szpilki idealne. Swoje pomysły przedstawił dyrektorom wielkich domów mody, a już wkrótce praktował w znanych pracowniach: Chanel, Charles Jourdan, YSL, by w  1991 roku otworzyć własny butik

Na czym polega sekret słynnych lubutenów? Ich czerwona podeszwa nie jest tajemnicą, lecz znakiem firmowym. Diabeł tkwi raczej w unikalnej budowie obcasa - szpilki Louboutina zwężają się ku dołowi, a na górze zawsze mają stabilne osadzenie, dzięki czemu jeszcze lepiej regulują proporcje sylwetki, zapewniając swojej właścicielce stuprocentowy komfort.

Christian to jednak nie tylko obuwniczy mistrz, ale również wytrawny znawca kobiecego piękna. Jako prawdziwy esteta docenia urodę swoich sławnych klientek, a ostatnio wpadł na pomysł stworzenia urodzinowej kolekcji dla… Barbie. Cudo firmy Mattel obchodziło w tym roku (9 marca) swoje 50. urodziny, a jej fani przygotowali z tej okazji wiele niespodzianek. Wśród nich znalazł się pokaz luksusowych kreacji i dodatków rodem z plastikowego świata lalki, zaprojektowanych przez najsłynniejszych kreatorów mody, a Vera Wang uszyła kolekcję sukien ślubnych inspirowanych strojami Barbie.

Żaden projekt nie wzbudził jednak takiego zainteresowania jak limitowana seria szpilek z czerwonym podbiciem. Od początku było bowiem wiadomo, że Louboutinowi nie odpowiadają wymiary współczesnej Barbie (196 cm, 82-61-84). Utalentowany szewc stwierdził, że plastikowa ślicznotka ma za grube nogi, a szczególnie nie przypadły mu do gustu jej szerokie kostki. W efekcie, lalki prezentujące dzieła Louboutina będą smuklejsze - „wprost idealne” - jak ujął sam projektant.

My już współczujemy modelkom, którym przyjdzie paradować w szpilkach Barbie po wybiegu. Czy im również szewc wszech czasów zaleci dietę? 

Lilka Tylman

Zobacz także:

Jak poprawnie chodzić na wysokich obcasach?

Budzą zachwyt facetów i zazdrość koleżanek. Ale jak się w nich stylowo i seksownie poruszać?

Christian Louboutin zaprojektował sneakersy!

Król szpilek i ulubieniec Carrie Bradshaw właśnie zaprojektował jedne z najbardziej kultowych sportowych butów – sneakersy. Czy mają czerwoną podeszwę?

Polecane wideo

Komentarze (73)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 19.07.2011 20:54
NhHmCk wdaawmokopmo
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.07.2011 10:25
XrErpZ bqhconrfstsr
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.07.2011 16:47
That's going to make tnhgis a lot easier from here on out.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.11.2009 19:12
HELLLLOŁ MARIOLKA!!! KTOŚ TU DAŁ CZADU Z TYM KOMENTEM:DDDD JAK SIE KŁÓCĄ DEBILE TO MY SIĘ CHOCIAŻ MOZEMY POŚMIAĆ:DDD POZDR DLA MARIOLKI KREJZOLKI:DDDDD ODJAZD QA WY BEZMÓZGI SIE NIE KŁOĆCIE FAKT FAKTEM BARBIE MA PRZEJE*****
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.11.2009 14:15
i dlatego się mówi , że barbie to ma przeeeje..ane życie. ;dd
odpowiedz

Polecane dla Ciebie