Temat pieniędzy stale przewija w środowisku hip-hopu. Niezależnie, czy chodzi o życiowe teksty piosenek, lansowanie się prestiżowym samochodem lub stawki, jakie najlepsi z nich otrzymują po zagranych koncertach - raperzy uwielbiają wypowiadać się na temat swojego stosunku do nich.
Zobacz również: Poznaliśmy pierwsze zarobki Roberta Lewandowskiego! "To były śmieszne kwoty"
Wielokrotnie byliśmy świadkami wyprzedanych całych hal koncertowych, takich jak warszawski Torwar, który mieści 5000 osób, albo Stadion Narodowy, który ma prawie 60 tysięcy miejsc siedzących! Gdy pomnożymy przez to wysokie ceny biletów... wyjdzie nam imponująca suma.
Jednak swoją ciężką pracą udowadniają, że są to uczciwie zarobione pieniądze, na które zasługują. Paweł Svinarski sprawdził, jakie dokładnie są to kwoty.
Kiedyś rozmawianie o tym, ile zarobiło się na rapie stanowiło po prostu faux pas. Dziś dla gwiazd to prawdziwy powód do dumy. Artyści chwalą się, że nie dość, że mogą utrzymać się z muzyki i biletowanych koncertów, to jeszcze dzięki rzeszy fanów zarabiają poprzez inne źródła, takie jak streaming, merch, kampanie reklamowe czy własne firmy odzieżowe.
Na kanale Dla Pieniędzy pojawiło się wideo, w którym Paweł Svinarski przygląda się koncertowym stawkom najlepszych polskich raperów i próbuje ustalić, czy są one zgodne z tym, co deklarują w mediach. W Polsce mało kto lubi rozmawiać o wynagrodzeniu, jednak dla części pewnych siebie artystów taka deklaracja to żaden wstyd, wręcz przeciwnie. Patrząc na te kwoty - nic dziwnego...
Pomyśl, ile tak naprawdę muzycy życzą sobie za jeden występ?
Zaskoczona?
Jako, że prowadzący wymienia kilku raperów z różnych "półek", ciężko potraktować te statystyki jako przekrój wynagrodzeń na rynku koncertowym w Polsce.
Podczas znanych festiwali muzycznych i większych imprez te stawki oczywiście mogą wzrosnąć i to kilkukrotnie. Oczywiście podane widełki są takie szerokie, ponieważ często od kwoty należy odjąć jeszcze koszty dla całej ekipy, organizatorów i koniec końców artysta tak naprawdę nie zgarnia największej puli.
Jak dodaje Paweł Svinarski, kwota, jaką raperzy otrzymują za występ zależy od wielu czynników, takich jak:
Przykładem może być Taco Hemingway, który potrafi wystąpić zarówno na wyprzedanym stadionie za setki tysięcy czy nawet milion złotych, ale równie chętnie zagra mniejsze koncerty za kilkanaście tysięcy. W końcu każdy kiedyś zaczynał i trzeba budować dobre relacje z fanami, ponieważ to właśnie oni zasilają cały ten biznes...
Zobacz również: Polski raper na Prima Aprilis... ściągnął z siebie skórę. Nie żartował, nagranie ma już ponad 3 miliony wyświetleń
Źródło: cgm.pl