Ania i Robert Lewandowscy już nie raz pokazali, że mają wielkie serca i stać ich na duży gest. Ostatnio okazało się, że przekazali pół miliona złotych na remont oddziału rehabilitacji warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Wymaga on gruntownej modernizacji, ponieważ został zalany i zniszczony w wyniku ubiegłorocznej nawałnicy. Poza tym ostatni większy remont był tam robiony 8 lat temu. Pracownicy Centrum nie ukrywają radości i mówią, że darowizna od Lewandowskich to dla nich nieoceniona pomoc.
Rzecznik prasowa placówki, Katarzyna Gardzińska, wyznaje, że Centrum Zdrowia Dziecka boryka się z dużymi problemami finansowymi i już od jakiegoś czasu wymaga renowacji. Za pieniądze od Lewandowskich będzie możliwa wymiana oświetlenia, renowacja łazienek, wymiana grzejników oraz zabezpieczenie ścian, czytamy na onet.pl.
Zobacz także: Przyjaciółka Anny Lewandowskiej idzie w jej ślady!
Oddział rehabilitacji powstał w latach 80. XX wieku. W Centrum Zdrowia Dziecka są leczone najbardziej chore dzieci z całego kraju. Jeżeli chodzi o ostatnie lata, opieką zdrowotną obejmuje się rocznie ok. 40 tys. chorych pacjentów w szpitalach stacjonarnych, informuje onet.pl. Warto także podkreślić, że placówka słynie z przeprowadzania pionierskich zabiegów medycznych.
Dodatkowo, oprócz wsparcia finansowego, Lewandowscy odwiedzili pacjentów, a Anna Lewandowska poprowadziła wykład na temat zdrowego odżywiania.
Słynna polska para poświęciła swój czas i pieniądze, aby wesprzeć placówkę i jej małych pacjentów. Ten gest odbił sie szerokim echem w mediach. Chociaż wiele osób wyraziło swoje uznanie, znaleźli się także hejterzy.
- Na tyle ile maja pieniędzy to nie jest jakoś duzo. Babka która wygrała milion przekazać chce prawie cała kwotę a oni maja tyle
- I wszyscy muszą o tym wiedzieć Dobry pijar taniej niż REKLAMA Najważniejsze że DZIECI skorzystają
- Charytatywność najlepsza jest bez rozgłosu
- Ladny gest. Gdyby przekazali anonimowo byloby jeszcze ladniej
- Śmierdzi mi tu manipulacją
- Takie wsparcie zawsze się chwali. Pamiętajmy jednak, że pan Robert zarabia za samą grę w piłkę ok. 50 mln zł rocznie czyli, z kontraktów pewnie drugie tyle czyli 500 tys. to 0,5%. Emerytka otrzymująca rocznie 12tys zł emerytury gdy da 60 zł to taka sama skala
- Ok. Stać ich to pomagają,tylko na xuj się z tym obnosić. Ja pomagam (oczywiście nie ta skala ale w kilkanaście lat,kilkadziesiąt tysięcy poszło) Nie tylko na dzieci.Pomagam ludziom starym i schorowanym.Wpłacam na ratowanie zwierząt.Wożę karmę do schroniska itd. ale nie biegam z tym do mediów
- Za tyle to ona se torebkę kupuje... wszystko na pokaz! PR im doradził żeby ocieplili wizerunek. Szkoda że nie pomogło. Wyjątkowo antypatyczna baba!??
- Dobra reklama nowego biznesu
- Populizm. Przekazał tygodniówkę, bez przesady z zachwytami