Dominic D’Angelica odniósł się do skandalu! „Jestem bardzo zraniony”

Za pośrednictwem Instagrama wyjaśnił, skąd wzięły się zarzuty i dlaczego trafił do aresztu.
Dominic D’Angelica odniósł się do skandalu! „Jestem bardzo zraniony”
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/iamdominicdangelica/)
25.11.2020

Echa wczorajszego skandalu nie milkną: wciąż jest głośno o rzekomej przestępczej przeszłości jednego z uczestników „Top Model”, Dominica D’Angelica. Stacja TVN postanowiła w związku z tym usunąć go z finału programu. 30-latka, oskarżonego ponoć o uprawianie seksu oralnego z osobą nieletnią, a także o pobicie ze spowodowaniem znacznych obrażeń ciała, nie zobaczymy dzisiaj w ostatnim odcinku show.

Dominic postanowił odnieść się do sytuacji. Za pośrednictwem Instagrama zamieścił oświadczenie, w którym wyjaśnia, skąd wzięły się zarzuty oraz dlaczego tak naprawdę trafił do aresztu:

Fakty. Nigdy nie zostałem uznany za winnego. Nigdy nie udało mi się dokończyć procesu z 2013 roku, ponieważ dwóch sędziów było chorych i nowy sędzia nie pojawił się na rozprawie. Nie stać mnie było na rozpoczęcie nowego procesu.

Z tego powodu byłem zmuszony pójść na układ na wyrok w zawieszeniu.

Spędziłem cztery miesiące w areszcie prawie dwa lata później przez naruszenie wyroku w zawieszeniu kiedy broniłem moją ciocię przed jej agresywnym partnerem. Byłem w areszcie NIE w związku z oskarżeniem o wykorzystywanie seksualne.

Nie jestem przestępcą ani oprawcą.

- napisał na swoim profilu.

W komentarzach nie zabrakło słów wsparcia od przyjaciół Dominica, m.in. od Patrycji Sobolewskiej, Łukasza Bogusławskiego, Michała Piróga czy Joanny Jędrzejczyk.

Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

dominic d'angelica

dominic d'angelica

dominic d'angelica

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Dominic D'Angelica (@iamdominicdangelica)

Polecane wideo

Piękna modelka fitness miała świat u stóp, po czym wylądowała na ulicy. Dziś nie sposób rozpoznać jej na zdjęciach
Piękna modelka fitness miała świat u stóp, po czym wylądowała na ulicy. Dziś nie sposób rozpoznać jej na zdjęciach - zdjęcie 1
Komentarze (2)
Ocena: 4.5 / 5
wir (Ocena: 4) 26.11.2020 14:33
Cwaniaku, w twoim "wyjasnieniu" nie ma zdania "nigdy nie uprawiałem seksu z tą dziewczyną". Wniosek?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 25.11.2020 21:24
I macie resocjalizacje. Recydywa gwalci dziewczyne (sama poszla na policje wiec raczej sie nie zgodzila), leje czlowieka i idzie w zaparte ze to nie ok. Zapytany wprost pewnie bedzie ktrcil bo jesli powie "nie zrobilem tego, ona klamie" to dostanie kolejnym pozwem w ryj. Dobrze wie ze jest winny. Sa sposoby w USA na ugode i nawet wyrok bez przyznania do winy. Przyznal sie ale niewinny 😂
odpowiedz

Polecane dla Ciebie