Blogerki i modelki plus size już dawno przestały być niszowe. Przez kilka lat przyzwyczaiły nas do swojej obecności i nie wzbudzają już tak dużych emocji, jak na początku. Wciąż różnimy się w ocenie tego zjawiska, ale zdążyliśmy do niego przywyknąć. Dyskusja na ten temat zawsze wygląda tak samo. Z jednej strony zachwyceni fani, którzy doceniają odwagę i kobiece kształty. Z drugiej - przeciwnicy promowania otyłości.
Zobacz również: Chuda ślicznotka przekonuje: „Nie macie mi czego zazdrościć. Szczupłym żyje się znacznie trudniej!”
Czym innym jest jednak opinia anonimowego hejtera, a inny wydźwięk ma krytyczna wypowiedź osoby publicznej. Przekonał się o tym Piers Morgan, czyli brytyjski prowadzący program telewizji śniadaniowej „Good Morning Britain”. Dziennikarz skomentował na Twitterze najnowsze zdjęcie supermodelki plus size Tess Holliday, a w Sieci zawrzało.
Wielu podziela jego argumentację, ale nie brakuje i takich, którzy zarzucają mu zwykłe chamstwo.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wszystko zaczęło się od tego zdjęcia, które na Instagramie opublikowała 33-letnia modelka XXL. A raczej od jego opisu, bo gwiazda mediów społecznościowych fotografie dodaje niemal codziennie.
@lizzobeeating (koleżanka Tess - przyp. red.) powiedziała mi, abym opisała to zdjęcie: cholera, to wygląda naprawdę dobrze
- właśnie ta kontrowersyjna adnotacja wywołała prawdziwą burzę. Niektórym nie spodobało się, że kobieta z wyraźną otyłością pozuje w skąpej bieliźnie i jeszcze się tym zachwyca. Sprawę skomentował wspomniany Piers Morgan.
Zobacz również: Kompleksy otyłych kobiet: Blogerka XXL pokazała, których części ciała najbardziej się wstydzi
To jest bardzo smutne. Ona desperacko potrzebuje nowych przyjaciół, którzy będą z nią bardziej szczerzy i wytłumaczą jej, że jest niebezpiecznie otyła i trzeba coś z tym zrobić
- napisał na Twitterze. Jego wpis polubiło ponad 15 tysięcy internautów, ale wielu nie kryje oburzenia. „Niektórzy ludzie po prostu nie mogą schudnąć”. „Dlaczego obrażasz kobiety i zachowujesz się faszysta?” - czytamy w komentarzach. Wkrótce odpowiedziała mu najbardziej zainteresowana.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Nie robię tego dla ludzi takich, jak on. Robię to dla kobiet z całego świata, które potrzebują osoby wyglądającej jak ja, by nie czuć się tak samotnie. I żeby zrozumieć, że jesteśmy piękne bez względu na rozmiar
- przekonuje Tess Holliday.
Tylko kto w tym sporze ma rację?
Zobacz również: Pokazała wszystkie wałeczki na swoim ciele. Nie uwierzysz, ile ich jest