Kit Harington i Emilia Clarke poznali się na planie serialu Gry o Tron, gdzie spędzili razem mnóstwo czasu. Długo wyczekiwana ósma część kultowej produkcji, wczoraj miała swoją oficjalną premierę. Fani przewidują, że będzie to najlepszy sezon, a w sieci już pojawiają się pierwsze komentarze i recenzje najnowszego odcinka. Kit Harington, czyli serialowy Jon Snow w wywiadzie dla magazynu Esquire zdradził, jakie pierwsze wrażenie wywarła na nim Emilia Clarke wcielająca się w Daenerys Targaryen.
Zobacz też: 7 ciekawostek, które powinnaś poznać, zanim obejrzysz finałowy sezon Gry o Tron
Wyświetl ten post na Instagramie.
Kit Harington szczerze o Emilii Clarke
Pierwsze wrażenie jest zawsze bardzo istotne. Kit poznając Emilie na planie serialu w 2011 roku zdradził, że zrobiła na nim ogromne wrażenie. W wywiadzie dla Esquire wspomina dzień, w którym zobaczył ją po raz pierwszy. Był wtedy w barze z Richardem Maddenem, serialowym Robbem Starkiem, który poznał już Emilie i opowiadał, że jest wspaniała. I właśnie wtedy weszła Emilia Clark: „Zobaczyłem ją i to było wow. Zapiera dech w piersiach, wchodząc do pokoju. Myślę, że jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, lepszymi niż ktokolwiek, ponieważ wiemy, przez co przechodzimy. Nie chodzi o to, że zmagamy się z najgorszymi rzeczami, ale nikt inny nie wie jak to jest być w „Grze o Tron” tak, jak my w niej jesteśmy. Dlatego łączy nas specjalna więź”. Przyznacie, że to bardzo szczere i miłe wyznanie. Kit i Emilia są bardzo dobrymi przyjaciółmi i głównymi bohaterami Gry o Tron. Oboje mają ogromną rzeszę fanów, którzy darzą ich szczególną sympatią. A wy jesteście ich fanami?
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zobacz też: Czy strój Daenerys z ostatniej serii “Gry o tron” przypadkiem zdradził jej los?