Mam dość wstydliwy problem. Dotyczy on niechcianego owłosienia. Włoski wyrastają mi wokół sutków, są dość długie i czarne. Przeszkadza mi to, że są tak bardzo widoczne, dlatego raz w tygodniu wyrywam je pęsetą. Ostatnio zwierzyłam się z tego przyjaciółce, a ona nastraszyła mnie, że taki zabieg jest niebezpieczny dla zdrowia. Dodała też, że powinnam zgłosić się do lekarza ze swoim problemem, bo owłosienie w takim miejscu nie jest normalne. Miała rację? Przyznam, że trochę się przestraszyłam…
Kaja, 18 lat
Nadmierne owłosienie okolic klatki piersiowej może być objawem tzw. hirsutyzmu. Jest to zaburzenie polegające na występowaniu u kobiet owłosienia w miejscach typowo męskich (na brzuchu, wewnętrznej stronie ud, plecach, piersiach, itp.). Dolegliwość ta dotyka około 35 proc. pań i jest spowodowana albo nadmierną ilością androgenów w organizmie, albo zażywaniem niektórych leków.
Na podstawie Twojego opisu trudno mi jednak stwierdzić, czy rzeczywiście cierpisz na hirsutyzm, dlatego warto, abyś skonsultowała swój problem z endokrynologiem, a następnie z ginekologiem. Niewykluczone, że lekarz przepisze Ci specjalistyczny preparat doustny, który złagodzi dokuczliwe objawy.
Pytasz również , czy depilacja za pomocą pęsety jest niebezpieczna. Usuwanie niechcianych włosków w ten sposób rzeczywiście może nieść za sobą konsekwencje – nie tyle groźne dla zdrowia, co nieprzyjemne. Wyrwane włoski mogą bowiem wrastać pod skórę i tworzyć stany zapalne, a nawet przekształcać się w ropiejące ranki i bolące krostki. Z uwagi na tę ewentualność, pamiętaj o regularnych peelingach piersi, a także o dezynfekowaniu pęsety za pomocą spirytusu salicylowego.
Jeżeli zależy Ci na trwalszej i dużo skuteczniejszej metodzie pozbycia się owłosienia, powinnaś rozważyć elektrolizę. Usuwa ona cebulki włosowe za pomocą niskonapięciowego prądu elektrycznego.
Pamiętaj jednak, że najlepiej skonsultować swój problem bezpośrednio z lekarzem. Doktor dokładnie obejrzy Twoje ciało i zdecyduje wówczas, czy dolegliwość należy leczyć odpowiednimi lekami, czy też pozostać przy depilacji mechanicznej.
Gabriela Mostowicz-Zamenhof