Podziemie aborcyjne kwitnie

W ciągu ostatnich kilku lat sprzedaż leku na bóle stawów, który ma właściwości poronne, wzrosła kilkakrotnie.
Podziemie aborcyjne kwitnie
03.10.2008

Chodzi o lek o nazwie Arthrotec, który sprzedawany jest na receptę osobom cierpiącym na bóle stawów. Jednak jego "zaletą", która bije rekordy popularności, jest wywoływanie poronienia. Wystarczy zażyć kilka tabletek. Motyw tabletki Arthrotecu pojawił się nawet w telenoweli „Plebania", pisaliśmy o tym w artykule „Plebania uczy taniej aborcji".

Według danych ministerstwa zdrowia, które zdobył „Dziennik", sprzedaż Arthrotecu wzrosła w 2007 roku dwukrotnie - ze 145 tysięcy do 280 tysięcy tabletek. Ta liczba wcale nie jest spowodowana epidemią chorób stawów wśród Polaków. Mimo tak alarmujących wyników urzędnicy nic sobie z nich nie robią i wolą patrzeć przez palce na problem aborcyjny wśród dziewczyn i kobiet.

Tabletki w większości przypadków trafiają do drugiego obiegu. Bez problemu można je kupić w Internecie. Sprzedawcy nawet się z tym nie kryją, podają swoje dane. Za nielegalny obrót lekami grozi im zaledwie od trzech do pięciu lat pozbawienia wolności.

„Ich biznes jest dochodowy. W aptece opakowanie zawierające 10 tabletek Arthrotecu kosztuje około 20 złotych" („Dziennik").

Jak donosi gazeta, sprzedawcy prawdopodobnie nabyli za dużo Arthrotecu i teraz próbują się pozbyć nadmiaru towaru. W ogłoszeniach zachęcają do brania większej liczby tabletek dla pewności. Nie ostrzegają, że przedawkowanie leku może spowodować zakrzepicę żył, a w rezultacie śmierć.

W Polsce do tej pory odnotowano jeden przypadek śmiertelny. Dopiero on zwrócił uwagę policjantów na działalność mężczyzny z Torunia. Przez cztery lata sprzedawał bezkarnie leki. Po śmierci jednej z klientek został aresztowany i w rezultacie skazany na 7 lat pozbawienia wolności.

Problem próbują bagatelizować specjaliści, którzy umywają ręce:

"Na poziomie apteki trudno ocenić, czy pani X, która przychodzi z receptą na Arthrotec, ma problemy z reumatyzmem, czy też realizuje receptę, by potem sprzedać lek w Internecie" - mówi zastępca głównego inspektora farmaceutycznego, Zbigniew Niewójt, w rozmowie z „Dziennikiem".

Ministerstwo zdrowia jedynie ostrzega pacjentki przed skutkami ubocznymi zażywania leku:

"Stosowanie preparatów leczniczych w celu dokonania nielegalnej aborcji jest nie tylko niezgodne z prawem, ale jest również bardzo poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia".

Takie działania pokazują, na jakim poziomie są urzędnicy, którzy ulotkami - jak kilkanaście lat temu - próbują dotrzeć do ludzi.

Polecane wideo

Komentarze (240)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 09.09.2014 14:27
To wyp...j brudasko!
odpowiedz
kaja (Ocena: 5) 06.07.2013 07:59
aborcja w polsce jest juz tak rozpowszechniona,ze sila rzeczy nie potrzeba legalizacji
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.06.2012 15:51
Tutaj wpisz treść komentarza do Podziemie aborcyjne kwitnie...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 30.09.2011 20:15
Polecam!!! Polecam stronke www.tabletki-poronne.pl.tl W razie watpliwosci i jakichkolwiek pytan prosze pisac pod adres mailowy tabletki.aborcyjne@gmail Jestesmy do Państwa dyspozycji 24/7
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.01.2011 16:26
jak ktoś się pier*** jak dziw** to musi usuwać
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie