Natura bywa niesprawiedliwa, ale nic nie możemy na to poradzić. Niektóre kobiety przechodzą miesiączkę niemal bezobjawowo i zupełnie nic im nie dolega. Inne zwijają się z bólu i potwornie cierpią. Czasami krwawienie jest ledwo zauważalne, a kiedy indziej - przypomina raczej nieujarzmiony wodospad. A jakoś trzeba sobie radzić…
Obfita menstruacja to dla części z nas chleb powszedni. Zmienianie podpaski co pół godziny, niekontrolowane wycieki i zniszczone ubrania to dopiero początek wątpliwych „atrakcji”. Co szczególnie bolesne - problem ten jest często bagatelizowany. Słyszymy nawet, że nie powinnyśmy narzekać, bo i tak nic to nie zmieni.
Tymczasem, silne krwawienie w czasie okresu może skutecznie zrujnować życie. W jaki sposób? Tego dowiadujemy się od publicystki portalu „Elite Daily”, która zna problem od podszewki…
Zobacz również: Co za znieczulica! Dostała potwornej miesiączki na środku ulicy i NIKT nie zareagował
fot. Thinkstock
„Czy ktoś ma tampona/podpaskę/wkładkę?” - kobieta dotknięta tą dolegliwością zadaje to pytanie tak często, że staje się jej znakiem rozpoznawczym. Niezależnie od tego, czy sama zrobi sobie zapasy materiałów higienicznych i tak zawsze brakuje ich w najmniej oczekiwanych momentach.
Niektóre z nas nawet nie wiedzą, że istnieją tampony większe i bardziej chłonne. Kupujemy te regularne, bo takie nam wystarczają. Kobieta z silnym krwawieniem wymaga mocniejszej ochrony i nie zadowoli się byle czym. Ten zwykły wystarczy jej na kilka minut.
fot. Thinkstock
Kiedy zauważysz u koleżanki paczkę ogromnych podpasek lub tamponów przypominających wielkością dildo - nareszcie czujesz, że masz u swojego boku bratnią duszę. Obfite krwawienie łączy na dobre i na złe. Wreszcie masz kogoś, kto cię zrozumie.
W jakikolwiek sposób byś się nie zabezpieczyła - to i tak będzie za mało. Niekontrolowane wycieki i plamienie zdarza się non stop. Wtedy zwykłe pranie nie wystarczy. Kupujesz hurtowe ilości majtek i traktujesz je niemal jednorazowo.
Zobacz również: Miesiączka zmienia nasz mózg (Szokujące SMS-y, które wysyłamy do znajomych podczas okresu)
fot. Thinkstock
Śnieżnobiała kanapa wygląda efektownie, ale staje się największym wrogiem. Podobnie jak krzesła okryte białym atłasem. Cokolwiek by się nie działo - nie odważysz się usiąść. Być może to irracjonalny strach, ale zawsze istnieje ryzyko, że zostawisz po sobie ślad.
Powód jest oczywisty - w czasie okresu tak często chodzisz do toalety, że staje się to podejrzane. Publicystka podejrzewana była o to, że ukradkiem zażywa w łazience kokainę. Nikt nie przypuszczał, że musi tak często zmieniać podpaskę.
fot. Thinkstock
Nigdy nie nazwiesz tego w ten sposób i reagujesz parsknięciem, kiedy słyszysz o „tych dniach”. Dla ciebie to horror i zejście do piekieł za życia. Zupełnie nie kontrolujesz swojego organizmu, krew nie przestaje płynąć, a silne skurcze odbierają ci rozum.
Przy takich dolegliwościach musisz zachować trzeźwy umysł, żeby kontrolować sytuację. Chwila zapomnienia może się zakończyć towarzyską katastrofą. Tampon nie zmieniony na czas wreszcie da o sobie znać. Autorka artykułu wyznaje, że zdarzało jej się obudzić w kałuży krwi.
fot. Thinkstock
Im cieplej, tym mniej ubrań nosimy. Wypadałoby też pojawić się na plaży. Przy normalnym okresie jakoś można to ze sobą pogodzić. Kiedy krew dosłownie z ciebie tryska - nie ma mowy. Przez całą menstruację chodzisz w długich i ciemnych spodniach, a pomysł wystąpienia w bikini traktujesz jako ponury żart.
One często bagatelizują twoje dolegliwości, bo nie poznały ich w praktyce. Wciąż wmawiają ci, że przesadzasz. „Okres to nie dramat”. Na pewno zmieniłyby zdanie, gdyby musiały przeżywać to, co ty…
Zobacz również: Czego NIE można robić w czasie miesiączki?