Miesiączka dotyczy każdej z nas. Wiąże się z całym szeregiem przykrych dolegliwości (ból, osłabienie, pogorszenie nastroju, rozdrażnienie itd.), ale ma też swoją pozytywną stronę - jej regularne pojawianie się jest oznaką zdrowia. Nie jest to jednak stuprocentowa prawda, bo kiedy krew menstruacyjna przybiera pewien konkretny odcień, powinnaś jak najszybciej zgłosić się do lekarza.
Masz obfite miesiączki? Oto 10 sytuacji, które zrozumiesz TYLKO TY
Krew podczas okresu może bowiem przybierać różne barwy, a każda niesie określoną informację o naszym stanie zdrowia. Większość wskazuje na to, że wszystko jest w porządku, ale jest jeden ton, który stanowi wyjątek.
Co dokładnie oznacza dany kolor krwi menstruacyjnej, i który jej odcień powinien cię zaniepokoić i skierować jak najszybciej do lekarza?
Sprawdź.
Fot. Unsplash.com
Taka krew najczęściej pojawia się na początku cyklu menstruacyjnego. Może przybierać różne odcienie – bardziej pomarańczowe, różowe lub jasnoczerwone.
W połowie okresu krew przyjmuje najczęściej barwę malinową lub bordową.
Delikatne plamienia przed okresem najczęściej przyjmują odcień brązu.
Krew czasem potrafi przybrać tak ciemny odcień, że wydaje się, że jest czarna. Nie panikuj, u większości kobiet to normalny objaw.
Ten odcień powinien skłonić cię do jak najszybszej wizyty u lekarza. Prawdopodobnie jest objawem infekcji lub choroby przenoszonej drogą płciową.
Źródło: joy.pl