Wizyta u ginekologa nie należy do najprzyjemniejszych. Wiele kobiet omija więc szerokim łukiem gabinety specjalistów. Boimy się krępującego badania, nie chcemy rozmawiać z obcą osobą o seksie, antykoncepcji, infekcjach narządów płciowych. Nękające nas obawy i lęki są całkiem uzasadnione. Konieczność pokazania lekarzowi najintymniejszych części ciała nie należy przecież do najłatwiejszych sytuacji. Do tego dochodzi jeszcze obawa przed bolesnym badaniem...
Największy strach wzbudza zwykle pierwsza wizyta u ginekologa. To dlatego właśnie dziewczyny bardzo często odkładają w czasie ten nieprzyjemny dla nich moment. Jednak problemy z umówieniem się na wizytę miewają również nieco starsze kobiety, nawet te, które mają już za sobą kilka porodów! Niestety, nigdy w pełni nie pozbędziemy się tej swoistej psychiczno-seksualnej bariery. Lęku przed wizytą u ginekologa nie da się w pełni wyeliminować. To naturalne, że wstydzimy się własnej nagości, nie chcemy rozmawiać z obcą osobą o tym, co najbardziej intymne. Warto to sobie uświadomić i po prostu przestać walczyć z własnymi lękami. Trzeba starać się raczej nieco je złagodzić, wytłumaczyć sobie pewne kwestie, zaakceptować konieczność poddania się badaniu. Uświadomić sobie, że nasze zdrowie jest najważniejsze!
Oto kilka praktycznych porad, które pomogą zminimalizować lęk przed wizytą u ginekologa:
Właściwe nastawienie
Wielu kobietom robi się słabo już na samą myśl o fotelu ginekologicznym. Boimy się, że lekarz będzie niemiły i niedelikatny. Zastanawiamy się również, jak zareaguje na widok naszych narządów płciowych. Często nie możemy także wyzbyć się wrażenia, że wizyta może mieć pewne podteksty seksualne. Jak pokonać te niczym nieuzasadnione obawy? Przede wszystkim powinniśmy uświadomić sobie, że wizyta u ginekologa to wydarzenie zupełnie naturalne, rutynowa sytuacja, która dotyczy każdej kobiety. Musimy przy tym pamiętać, że dla lekarza nie jesteśmy wcale jedynym, unikalnym przypadkiem. Traktuje nas raczej jako kolejnego, anonimowego pacjenta w jego wieloletniej praktyce lekarskiej. Warto wyzbyć się również myśli o erotycznych podtekstach. Wystarczy uświadomić sobie, że oglądanie i badanie narządów rodnych pod kątem ich anatomii i fizjologii zupełnie pozbawione jest seksualnego kontekstu. W tym przypadku genitalia są dla ginekologa tym samym, co ucho dla laryngologa czy złamana ręka dla chirurga.
Wybierz odpowiedniego specjalistę
Paniczny lęk przed wizytą w gabinecie ginekologicznym pozwoli przełamać również wybór odpowiedniego specjalisty. To oczywiste, że kobietom, które bardzo obawiają się kontaktu z lekarzem łatwiej będzie rozebrać się przy kobiecie. Świadomość tego, że mamy do czynienia z przedstawicielką tej samej płci znacznie zmniejsza skrępowanie. Wydaje nam się przecież, że kobieta lepiej nas zrozumie, a widok żeńskich narządów płciowych nie zrobi na niej żadnego wrażenia. Wśród wielu pań panuje jednak przekonanie, że to właśnie mężczyźni są delikatniejsi, wykazują większe zainteresowanie pacjentką. Płeć nie ma tutaj jednak aż tak wielkiego znaczenia. Liczy się to, czy trafimy na odpowiednią osobę, lekarza z prawdziwym powołaniem. Dobry specjalista to połowa sukcesu w naszej walce z przełamywaniem pewnych barier. Poszukując najlepszego lekarza, warto wysłuchać opinii znajomych. Dobrym rozwiązaniem jest również zasięgnięcie informacji o danym lekarzu w Internecie.
Gotowa na najbardziej intymne pytania
Wybierając się na wizytę u ginekologa, warto wcześniej odpowiednio przygotować się na ten moment. Nasze obawy wynikają bowiem z tego, że do końca nie wiemy, co dokładnie nas tam czeka, czego możemy się spodziewać. Jednak również i ten lęk łatwo można zminimalizować. Wystarczy poszperać nieco w Internecie i dowiedzieć się, jakie badania najprawdopodobniej wykona ginekolog w zależności od tego, jakie objawy chorobowe mu wymienimy. Podczas wizyty u specjalisty obawiamy się również wielu intymnych pytań, które będzie zadawał lekarz. Czasem chcielibyśmy uniknąć pewnych odpowiedzi. W trosce o własne zdrowie warto przełamać jednak to swoiste poczucie wstydu i zażenowania. Powinniśmy zdać sobie sprawę, że tylko szczera rozmowa ze specjalistą pozwoli nam wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Ginekolog w kwestii naszych intymnych części ciała jest przecież ekspertem, który zawsze pomoże i doradzi. Co więcej, rozmowa z lekarzem to również idealny czas, aby rozwiać wszelkie własne wątpliwości, uzyskać odpowiedź na nurtujące nas pytania. A co z samym badaniem na fotelu ginekologicznym? Trwa ono dosłownie chwilę i chociaż nie należy do najprzyjemniejszych, to jednak nie jest bolesne i trzeba je po prostu... przeczekać!
Zabierz ze sobą kogoś bliskiego
Aby poczuć się bardziej swobodnie, warto zabrać na wizytę kogoś bliskiego. Może to być mama, najlepsza przyjaciółka bądź chłopak. Ważne, by mieć pełne zaufanie do tej osoby. Oczywiście nie chodzi tutaj o to, aby ktoś bliski przebywał z nami w trakcie samego badania. Chociaż i taka możliwość nie jest wykluczona. Pomocna może być już sama świadomość, że ktoś czeka na nas w poczekalni. Nieważne więc ile mamy lat, czy jest to nasza pierwsza, czy może kolejna wizyta, obecność kogoś bliskiego zawsze się przyda. Sprawi, że poczujemy się dużo bardziej bezpiecznie i komfortowo. Będzie nam łatwiej, jeśli przed gabinetem poczeka ktoś, komu wygadamy się, gdy wizyta się skończy.
Regularne wizyty to podstawa sukcesu!
Mimo wielu praktycznych wskazówek, które skutecznie obniżają lęk przed fotelem ginekologicznym, tak naprawdę istnieje tylko jedna, skuteczna metoda, która pozwoli nam raz na zawsze wyeliminować wszelkie obawy. Chodzi tutaj o częste wizyty u specjalisty. Chociaż może wydawać się to nieco absurdalne, to jednak naprawdę działa! Im bowiem częściej mamy do czynienia z pewną sytuacją, tym wydaje nam się ona bardziej naturalna. Warto więc wyrabiać w sobie zdrowe nawyki, umawiać się profilaktycznie na wizyty. Przynajmniej raz w roku wykonywać cytologię oraz badanie piersi. Po pewnym czasie czynności te wejdą nam po prostu w nawyk, staną się czymś zupełnie naturalnym.
Co jeszcze pomoże przełamać wstyd?
- Aby czuć się w pełni komfortowe, przed wizytą należy dokładnie umyć okolice intymne.
- Badanie będzie mniej krępujące jeżeli założymy długą bluzkę lub spódnicę.
- Właściwy termin wizyty: Należy wybrać moment, kiedy nie mamy akurat miesiączki. Krwawienie podczas badania może niepotrzebnie wprawić w zakłopotanie.
- Na badanie warto zabrać ze sobą kartkę z zapisanymi terminami ostatnich kilku miesiączek.
Gabriela Mostowicz-Zamenhof
Zobacz także:
Porada ginekologiczna: O jakich chorobach świadczą upławy? (4 rodzaje)
Sprawdź, jak na podstawie upławów rozpoznać, czy z Twoim organizmem dzieje się coś złego.
Porada ginekologa: Antykoncepcja hormonalna dla zapominalskich
Letnia atmosfera sprzyja niepamiętaniu o codziennym zabezpieczaniu się przed niezaplanowaną ciążą.