Podczas owulacji twój organizm wytwarza komórki jajowe. Ma ona miejsce co ok. 28 dni, najczęściej 14 dni przed miesiączką. Choć bóle zazwyczaj kojarzą nam się z menstruacją, również jajeczkowanie może okazać się bolesne. `Czy którejś z was się to przytrafiło? Ból czasem jest tak silny, że nie mogę chodzić` – pisze jedna z forumowiczek.
Ból umiejscowiony jest w podbrzuszu; może występować w okolicy jednego jajnika, a czasem w obydwu. Najczęściej na początku jest ostry, kłujący, następnie staje się tępy. Trwa zazwyczaj od kilku, kilkunastu minut do paru godzin, choć bywa, że nie mija nawet przez kilka dni. Może promieniować w stronę miednicy, pleców, pośladków, nóg, kręgosłupa itp.
Dlaczego boli?
Skąd tak przykre dolegliwości w czasie jajeczkowania? Otóż podczas owulacji dochodzi do pęknięcia pęcherzyka Graafa w jajniku. Może wtedy wystąpić niewielkie krwawienie; a krew gromadząca się i krzepnąca w jamie otrzewnej może drażnić jej ścianki i tym samym powodować ból. Dopóki uwolniony płyn się nie wchłonie, dopóty ból jest odczuwalny. Jedna z hipotez zakłada również, że ból pojawia się w efekcie gwałtownego napinania się otoczki jajnika, inna mówi natomiast, że ból związany jest ze skokiem estrogenów.
W tym czasie mogą pojawić się nudności, uczucie parcia na pęcherz, poczucie zmęczenia czy plamienie międzymiesiączkowe. Typowy dla owulacji jest wzrost temperatury ciała (zazwyczaj o ok. pół stopnia), wyższe libido, poprawienie stanu włosów i cery.
Walcz z bólem!
Na ból owulacyjny nie jesteś skazana. Jeśli jest dotkliwy, możesz spróbować go załagodzić.
- Przyjmuj duże ilości płynów. Pij wodę mineralną niewielkimi łyczkami przez cały dzień, staraj się przyjmować ok. 2 litry płynów dziennie. Włącz także do diety herbaty ziołowe czy świeże soki owocowe;
- Zrób sobie relaksującą, gorącą kąpiel. Dobrym pomysłem może być dolanie do wody olejku eterycznego. Może to być np. olejek rozmarynowy, eukaliptusowy, jałowcowy, jodłowy, anyżowy, które relaksują i koją ból brzucha;
- Przyłóż do podbrzusza termofor z ciepłą wodą;
- O ile to możliwe, spróbuj się trochę poruszać (gimnastyka, spacer itp.). Umiarkowany wysiłek fizyczny pomaga w wielu dolegliwościach bólowych;
- Jeśli musisz w tych dniach normalnie funkcjonować, a ból ci to uniemożliwia, zaopatrz się w leki przeciwbólowe – pamiętaj jednak, aby nie przekraczać dziennej maksymalnej dawki, którą poznasz, czytając ulotkę. Ulgę może również przynieść lek rozkurczowy (np. No-spa).
Kiedy do lekarza?
Jeśli ból powraca i utrudnia ci funkcjonowanie, spotkaj się z ginekologiem. Może się bowiem okazać, że to wcale nie bolesna owulacja, a rozwijająca się w twoim organizmie choroba, np. stan zapalny jajnika, torbiel, stan zapalny narządów płciowych, ciąża pozamaciczna. Nie zwlekaj z wizytą, szczególnie gdy pojawiły się nudności i wymioty, osłabienie, senność, zmiana w śluzie itp.
W niektórych przypadkach ginekolog może zasugerować czasowe zablokowanie owulacji antykoncepcją hormonalną.
Pomyśl o laparoskopii
W rzadkich przypadkach zdarza się, że ból owulacyjny jest spowodowany podrażnieniem otrzewnej, cienkiej, gładkiej błony surowiczej, która wyściela ściany jamy brzusznej i miednicy oraz pokrywa całkowicie lub częściowo położone w tych jamach narządy. W takim wypadku lekarz może zalecić laparoskopię, czyli wziernikowanie jamy otrzewnej. Laparoskopia służy do diagnostyki jamy otrzewnej, wykonywania biopsji oraz szeregu zabiegów. W czasie badania lekarz nie tylko stawia diagnozę, ale może też rozpocząć leczenie. Zalety laparoskopii to mała inwazyjność, mniejsza liczba powikłań, krótszy okres rekonwalescencji czy lepszy efekt kosmetyczny.
Z badań wynika, że z bólem owulacyjnym zmaga się co trzecia kobieta; ok. 17 proc. z nas odczuwa go przy każdym cyklu.
EPN