Ten mężczyzna dekadę temu zamarzył o tym, aby na stałe upodobnić się do klauna. Jego inspiracją była postać kota z Alicji w Krainie Czarów. Dziś ma na ciele mnóstwo tatuaży i… nie może przez nie znaleźć dziewczyny. Richie, o którym mowa, nie zniechęca się jednak i już planuje kolejne modyfikacje swojego ciała.
Zobacz także: Przed rozwodem ważył 184 kg przy wzroście 167 cm. Tak zmienił się po rozstaniu z żoną
Richie, który na co dzień pracuje jako fryzjer męski, wygląda nietuzinkowo. Mężczyzna za cel postawił sobie upodobnienie się do klauna. Barber Richie, jak wielu na niego mówi, nie narzeka na brak klientów w swoim salonie, momentami doskwiera mu jednak samotność. Niestety, jego specyficzny wygląd odstrasza kobiety, przez co pozostaje singlem. 33-latek dekadę temu postanowił, że zostanie klaunem. Jednak zamiast kostiumu zdecydował się na tatuaże, które miały go upodobnić do postaci z bajki Alicja w Krainie Czarów. Mężczyzna jako uzasadnienie swojej decyzji opowiedział o pewnym momencie z jego dzieciństwa. Wówczas babcia zabrała go do cyrku:
Zacząłem się zastanawiać, czym właściwie są klauny. Tam w cyrku zobaczyłem czystą radość, szczęście i wygłupy. Wiele osób podchodzi do życia zbyt poważnie. Nie potrafimy po prostu się śmiać i cieszyć, a klauny to potrafią.
Liczne tatuaże to nie jedyne zabiegi modyfikacji ciała, które Richie wykonał. Oprócz nich zdecydował się na silikonowe implanty w okolicy brwi. Przeciął również język na pół. Żywy klaun zaznacza, że zabiegi były bolesne, jednak nie żałuje żadnego z nich. Mężczyzna podkreśla, że bycie klaunem to jego styl życia i mimo że nie może znaleźć partnerki, ma wsparcie przyjaciół.
Zobacz także: 28-latka różni się od innych kobiet. Przez to ma problem z umawianiem się na randki
Źródło: radiozet.pl/Truly