Jest szczupła i wysoka, więc teoretycznie powinna być też szczęśliwa. W końcu każda kobieta chciałaby móc pochwalić się tak zgrabną sylwetką. Jednak dla niej od zawsze było to utrapienie.
Zobacz również: Fani błagają wychudzoną blogerkę, by wreszcie zaczęła jeść. Z troski chcą zablokować jej profile
Przez lata wyśmiewano jej wzrost i całą resztę ciała. Codziennie słyszała, że wygląda jak mutant, a na dodatek ma twarz mężczyzny. Dziś ma 46 lat i dopiero niedawno odzyskała pewność siebie.
Matka dwóch dorosłych córek założyła konto na Instagramia, a nawet zaczęła nosić szpilki. Nie ma zamiaru już niczego się wstydzić. Ani wzrostu (193 cm), ani męskich rysów twarzy, sztucznego oka, ani bielactwa.