No widzisz- dajki prowadzaja się dla kasy. Czy zaprzeczają czy nie- ich motywy są oczywiste. Ona ma sponsora, on młodziutka laske do łóżka. Ci z artykułu tez nikogo nie krzywdzą, co nie zmienia fakty ze chłopak ma jakieś zaburzenia a przynajmniej konkretne zboczenie. Jedyne co z tego związku ma to że tylko przy mumiach mu stoi. Jak starszy mąż ma społeczno-ekonomiczne zalety od wieków tak to coś na gorze jest zaburzeniem. Ale kto im zabroni, co nie?
Jest pełno młodych dziewczyn prowadzących się ze starymi dziadami dla kasy i nikt nie robi jakiegoś wielkiego larum. Dlaczego więc młody chłopak ze starszą babką ma być taki odrażający? Jak im to pasuje to ich sprawa. Krzywdy swoim związkiem raczej nikomu nie robią.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia