Świat usłyszał o nim w 2017 roku, kiedy trafił na czołówki mediów jako „najbardziej rozchwytywany mężczyzna na świecie”. Stefan-Pierre Tomlin rozkochał w sobie ponad 14 tysięcy użytkowniczek Tindera i każdego dnia mógł się pochwalić nawet 20 dopasowaniami. Poszukiwania wreszcie przyniosły skutek i na jakiś czas przestał być singlem. Dziś ma 29 lat i znowu szuka tej jedynej. Po rozstaniu reaktywował swój profil, mając nadzieję, że teraz też nie będzie narzekał na brak zainteresowania. A czy Ty na jego widok przesunęłabyś w prawo?
Zobacz również: 19-latek z Polski wśród najprzystojniejszych facetów na świecie. Już ma tysiące fanek