I jedni i drudzy niszcza planete. Zeby wyzywic ludnosc zarowno do produkcji roslin jak i miesa potrzeba wody, ogromne ilosci wody i wycinka lasow pod uprawe ( min. soja ) oraz do wypasu zwierzat. Do wyhodowania jednego owocu awokado potrzeba ponad 250 litrow wody. Bylam w Hiszpanii, gdzie na ogromnej powierzchni panstwa postawiono szklarnie a ziemia zamienila sie w pustynie. Postawiono po to zeby ludzie mogli jesc papryke, truskawki, ogorki i to wszystko idzie w swiat. Ani zarcie miesa ani roslin nie jest dobre dla planety. Zabijanie zwierzat jest niehumanitarne, ale czyz karczowanie lasow jest?
Przeciwnicy vege,nie piszcie bzdur,nikt wam nie każe wierzyć,ale nie piwielajcie bredni,jestem vege od kilkunastu lat i uważam to za najlepszą decyzję w swoim życiu,szkoda że tak późno..,dopiero teraz zaczęło się życie,Veganizm był i w większości jest w Indii i jakoś nikt z tego powodu nie umarł..Żryjcie to wadze zwierzęce białko i jak najszybciej opuszczajcie tą planetę,to być może trochę dłużej ona przetrwa.,pomijając fakt że przyczyniacie się do okrutnego traktowania
i transportu zwierząt...
i się pani Laura dała nabrać. jej wygląd to nie zasługa weganizmu.jakieś zabiegi rzeczona weganka ma za sobą na 100%. a i retuszu nie żałowała. na widok bohaterki artykułu pójdę sobie zjeść kabanoska. dobra wędlinka nie jest zła, zwłaszcza, kiedy jest domowa i znanego pochodzenia.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia